Mennicza Fusion mieści się w miejscu historycznym dla Wrocławia i wrocławian. To XVI-wieczny budynek, dawny spichlerz Herren-Malzhof, obecnie przekształcony w butikowy hotel. Restauracja znajduje się w jednej z zabytkowych części, co daje jej niepowtarzalny urok. Wnętrze można ocenić jako klasyczne i surowe, świetnie komponujące się z odrestaurowanymi cegłami. Pomieszczenie jest kameralne - zmieści się tam nie więcej niż 50 osób. Tworzy to specyficzny, nastrojowy klimat.
- Mennicza Fusion to połączenie, synergia pomiędzy lokalizacją, miejscem i jego specyfiką. Ma być swoistym drogowskazem dla Wrocławian i turystów, odwiedzających nasze piękne miasto - mówi Karolina Kocyłowska, główny menedżer The Granary - La Suite Hotel.
Dania przyrządzane z wyobraźnią
Największą atrakcją Menniczej jest zdecydowanie kuchnia fusion. Nie można jej jednoznacznie nazwać i określić. Cechuje ją raczej eksperymentalne poszukiwanie smaków i umiejętne łączenie etnicznych kuchni: smaków, technik gotowania, przypraw, surowców, sposobów podawania. O podniebienia gości dba szef kuchni specjalnie ściągnięty z Krakowa. W lokalu możemy liczyć także na profesjonalną, elegancko ubraną obsługę.
- Kuchnia fusion to nieograniczone możliwości dla kucharza. Otwierają się one przed nim dzięki łączeniu różnorodnych tradycji kulinarnych oraz nurtów. Z pomocą wyobraźni może przygotować specjał, który swoją nietuzinkowością zachwyci nawet najbardziej wybredne podniebienie - mówi Mateusz Malinowski, szef kuchni restauracji.
Świeże potrawy o każdej porze roku
Z menu warto polecić specjalność restauracji, czyli łososia w algach morskich na warzywnym tagliatelle. Z innych, nietypowych potraw spróbujmy: bażanta w cieście francuskim z polentą szczypiorkową, kremowego risotto z krewetkami i szpinakiem, cielęcego schabu z młodą kapustą okraszoną koprem i lanymi kluskami czy chłodnika ogórkowego z musem z ricotty i zielonym pieprzem. Nie zawodzi także karta deserów, w której znajdziemy takie przysmaki, jak malinowy krem brulle, sorbet cytrynowy z pro-secco czy panna cotta z białej czekolady z granitą szampanową. Dodatkowo karta dań zmienia się sezonowo, żeby, w zależności od pory roku, potrawy były zawsze świeże.
Sam wybierz składniki i eksperymentuj
Możemy także poprosić kucharza, żeby dodał składnik według naszego życzenia.
- Dzięki temu zachęcamy naszych klientów do improwizacji. Przy okazji, nasze ceny nie są wcale wygórowane - danie główne dostaniemy już od 40 złotych. To zdecydowanie nas wyróżnia na tle innych restauracji - mówi z dumą Olga Kolasińska z Granary Hotel.
Zawiedzeni nie powinni być także koneserzy wina. Z czerwonych odmian restauracja oferuje m.in. Vina Hermosa Crianza (130 zł), Chianti Nozzole (200 zł) czy Hertland Shiraz (90 zł).
Restauracja mieści się w hotelu Granary przy ulicy Menniczej 24. Otwarta jest codziennie od godziny 13 do 23. W Menniczej Fusion możemy także zorganizować przyjęcie lub bankiet. Rezerwacja oraz więcej informacji pod numerem telefonu: 71-395-26-02.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?