- Wciąż chodziło za mną marzenie życia - książka. Z różnych przemyśleń, doświadczeń, obserwacji świata nie tylko wokół mnie - opowiada drobna blondynka, która w końcu odważyła się nadać temu marzeniu jak najbardziej realny kształt.
Tak powstała powieść "Widok zza rogu życia" - pełna pasji i namiętności historia skomplikowanych losów pewnej rodziny, jeszcze bardziej skomplikowanej miłości, na którą nie można sobie pozwolić, słowem najprawdziwszy romans psychologiczny. Z Wrocławiem w tle - wszak książkę napisała wrocławianka, która - jak przystało na lokalną patriotkę - nie mogła się oprzeć i swoje miasto wykorzystała jako scenografię dla zaskakującej love story.
- To było tak, jakbym nagle otworzyła drzwi do nowego świata - przyznaje Halina Biedroń, która nie kryje, że debiut był jej pierwszym krokiem do literatury, ale nie ostatnim. Kiedy oddała tekst pierwszej powieści do wydawnictwa, kiedy w nerwach czekała na pierwsze, jeszcze ciepłe egzemplarze, już w jej głowie zaczęła się kluć nowa opowieść, taka w sam raz do przeniesienia na papier.
- Interesują mnie ludzie. Ich historie, emocje, którymi się kierują, to, dlaczego postępują tak, a nie inaczej. Zawsze bardzo pasjonowała mnie psychologia i chyba rzeczywiście przez te lata pracy w firmie i w domu nagromadziło się we mnie tak wiele spostrzeżeń i przemyśleń, że w końcu musiałam się nimi podzielić. I wiem, że chcę się dzielić dalej - uśmiecha się Halina Biedroń, która dodaje, że jej książkę można jak na razie kupić tylko poprzez internet, na stronie wydawnictwa Novae Res: https://novaeres.pl.
- Mam sporo sygnałów od czytelniczek, że nie żałują decyzji o jej kupnie - podkreśla autorka "Widoku zza rogu życia".
Słowem - czas na czytanie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?