Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tragedia pod Strzelinem. Młody mężczyzna śmiertelnie pobity w sylwestra, aresztowano Kanadyjczyka

Marcin Rybak
Marcin Rybak
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Fot. Karolina Misztal
Obywatel Kanady został zatrzymany pod zarzutem spowodowania śmierci mieszkańca wsi Brożec pod Strzelinem. Ofiara to 30-latek. Miał być trzy razy kopnięty, w tym raz w okolice brzucha. Przyczyną śmierci było pęknięcie wątroby. Sąd zdecydował dziś o aresztowaniu Kanadyjczyka.

Do tragedii doszło w sylwestrowy wieczór w Brożcu pod Strzelinem. Ofiarą jest 30-letni Jarosław J. Bawił się na urodzinach swojej babci. Około 19.00 wyszedł na dwór. Tu spotkał m.in. dwóch Kanadyjczyków, którzy sylwestrowy wieczór spędzali w sąsiednim domu.

Zaczęło się od kłótni. Po chwili Kanadyjczycy wrócili do domu swoich znajomych a Jarosław J. zapukał w okno tego budynku i zaczął uciekać. Wywrócił się. Kanadyjczycy wybiegli na dwór. Jeden z nich miał trzy razy kopnąć leżącego na ziemi mężczyznę - w pośladek, w udo i w okolice brzucha – klatki piersiowej. Jarosław J. zmarł z powodu pęknięcia wątroby.

Policja zatrzymała obu obywateli Kanady. Jeden został przesłuchany jako świadek. Drugi usłyszał zarzut spowodowania ciężkiego obrażenia ciała, którego skutkiem jest śmierć człowieka. Grozi za to od 2 do 12 lat więzienia. We wtorek sąd zdecydował o jego aresztowaniu na trzy miesiące. Na przesłuchaniu przyznał, że kopał leżącego Jarosława J., ale nie zadał mu ciosu w brzuch.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska