Ewa Mazur, rzeczniczka Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta informuje, że właścicielem latarń, o których wspomina Czytelnik jest firma Tauron, do której należy większości słupów oświetleniowych we Wrocławiu.
- Wymiana latarń realizowana przez Tauron, odbywa się zawsze w porozumieniu z koordynatorem ds. wystroju plastycznego miasta. Koordynator wskazuje lokalizacje predestynowane do zastosowania oświetlenia stylizowanego, jak na ul. Kosynierów Gdyńskich czy św. Antoniego, bądź standardowego - tłumaczy Ewa Mazur. Dodaje, że w przypadku inwestycji realizowanych przez ZDiUM lub inne jednostki miejskie uzgodnienia z plastykiem miejskim, dotyczące wyglądu słupów oświetleniowych, są czynione już na etapie projektowym. ZDiUM może jedynie wskazać warunki techniczne dotyczące np. mocy oświetlenia, czy rodzaju opraw. - Wszelkie kwestie estetyki i stylu pozostają domeną rzeczonego plastyka - dodaje Ewa Mazur.
Zapytaliśmy we wrocławskim magistracie jak wygląda sprawa z wymianą słupów oświetleniowych na Sępolnie. - Oczywiście przedstawiamy swoje sugestie dotyczące wyglądu latarni jednakże nie zawsze są brane pod uwagę ze względu na koszty. Zawsze natomiast ostateczną decyzję zawsze podejmuje właściciel, w tym przypadku Tauron - informuje Małgorzata Szafran z wrocławskiego urzędu.
Łukasz Zimnoch, rzecznik Taurona twierdzi, że ich inwestycje są uzgadniane z miastem. Nie odpowiedział jednak konkretnie, dlaczego na ul. Partyzantów są inne latarnie. - Czasami są to kwestie związane z dostępnością odpowiedniego asortymentu. Postaramy się w przyszłości ujednolicać słupy oświetleniowe na danym obszarze - dodaje rzecznik.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?