Trzepak na Popowicach, to prawdziwy środek Wrocławia

Większość osób zapytanych o środek Wrocławia, wskazuje Rynek. Tak odpowiadają nawet mieszkańcy okolic ulicy Rysiej na Popowicach, bo nie wiedzą, że geometryczny środek miasta widzą z własnego balkonu.

Jak wytyczany jest geometryczny środek miasta, kraju czy kontynentu? Podstawą do jego wyznaczenia są najdalej wysunięte na północ, południe, wschód i zachód punkty we Wrocławiu. Z przebiegających przez te punkty równoleżników i południków powstaje czworokąt. Z jego narożników prowadzimy następnie przekątne. Miejsce ich przecięcia to geometryczny środek. Stosując taką metodologię, przekątne w przypadku Polski przecięły się w miejscowości Piątek, w przypadku Wrocławia - w pobliżu ulicy Rysiej.

Podwórko pomiędzy Rysią i Białowieską niczym szczególnym się nie wyróżnia. Blokowisko, trochę zieleni, budynek szkoły i kościół. Mieszkańcy nie mają zielonego pojęcia, że to faktyczny środek miasta, choć jest sporo miejsca, żeby postawić tutaj jakąś informację, znak czy choćby kamień z adnotacją.

- Przyznam, że nigdy nie prowadzałem turystów w to miejsce - mówi geograf i najbardziej znany wśród wrocławskich przewodników miejskich, Bronisław Zathey. - Coś słyszałem wcześniej o tej lokalizacji, ale tak naprawdę to portal GazetaWroclawska.pl pierwszy potwierdza mi taką informację - dodaje Zathey.

Przewodnik miejski tłumaczy, że jeśli już mowa o takich miejscach, to turystów czasem oprowadza się po wieży matematycznej Uniwersytetu Wrocławskiego i placu Uniwersyteckim, gdzie znajduje się linia południka 17°2′5″. Kilka wieków temu sądzono, że to linia 17 południka przebiegającego przez Wrocław i dlatego na posadzce w wieży oraz przed budynkiem jest ona zaznaczona. Ale najnowsze pomiary pokazują, że się pomylono. W rzeczywistości 17 południk przebiega w rejonie mostu Milenijnego i tam postawiono nawet granitową płytę z napisem. Tymczasem środka miasta nie wyznacza nic.

- Dopiero jak się dłużej zastanowić i pomyśleć, że na zachodzie Wrocław sięga aż za Leśnicę, to można dać wiarę, że środek jest przesunięty na zachód od właściwego centrum i wypada właśnie u nas - analizuje jeden z mieszkańców osiedla. - Dobrze by było jakoś to upamiętnić - dodaje.