Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wrocław: Ponad milion złotych kary za wycinkę drzew

Malwina Gadawa
W 2015 roku na Maślicach wycięto nielegalnie dęby, brzozy, klony i wierzby
W 2015 roku na Maślicach wycięto nielegalnie dęby, brzozy, klony i wierzby fot. Czytelnik
Wrocławski magistrat surowo ukarał właściciela działki na Maślicach. Wydział Środowiska i Rolnictwa Urzędu Miejskiego we Wrocławiu nałożył na właściciela gruntu w rejonie ulic Turoszowskiej i Maślickiej karę w wysokości ponad 1,2 miliona złotych. To efekt nielegalnej wycinki drzew, o której Gazeta Wrocławska pisała w październiku 2015 roku. Dodatkowo magistrat wstrzymał procedurę odrolnienia terenu, co uniemożliwia ewentualne rozpoczęcie inwestycji.

Od decyzji o nałożeniu kary właściciel terenu odwołał się do Samorządowego Kolegium Odwoławczego. Wrocławski magistrat zwrócił się więc do SKO o wydanie zakazu prowadzenia prac, które mogłyby spowodować zniszczenie dowodów rzeczowych - chodzi o pozostałe po wycince pnie drzew. Obecnie na tym terenie nic się nie dzieje, w przyszłości mogą tam powstać budynki mieszkalne i usługowe.

W ubiegłym roku na Maślicach wycięto kilkadziesiąt drzew: dęby, brzozy, klony, wierzby i drzewa owocowe. Jak się potem okazało, nie wszystkie drzewa wycięto legalnie. Sprawa wyszła na jaw po interwencji Andrzeja Jóźwika, który mieszka na Maślicach.

Andrzej Jóźwik o wycince drzew poinformował urzędników. Cały czas także pilnował tej sprawy. Według niego, gdyby reakcja urzędników była natychmiastowa, niektóre drzewa można było jeszcze uratować.

Dzięki jego interwencji urzędnicy zamówili i uzyskali specjalistyczną ekspertyzę dendrologiczną - opisano w niej wiek i gatunki wyciętych drzew. Właśnie na tej podstawie naliczono karę właścicielowi działki.

W ubiegłym roku dendrolog, którego firma wycinała drzewa na maślickiej działce, zarzekał się, że wycinka była prowadzona zgodnie z pozwoleniem (wycinano drzewa do 10 lat). Jednocześnie przyznał, że na tym terenie wycięto także starsze drzewa, ale zarzekał się, że nie zrobiła tego jego firma. Według niego, jego ludzie weszli na działkę, gdy ktoś wyciął już część drzew. Sprawę zgłosił inwestorowi.

O sprawie pisaliśmy tutaj: Na Maślicach wycięto kilkadziesiąt drzew: dęby, brzozy, klony, wierzby i drzewa owocowe

Po interwencji mieszkańca Maślic na początku roku urzędnicy wspólnie z miejskimi strażnikami ustalili sposób działania w podobnych przypadkach w przyszłości. Chodzi o to, żeby urzędnicy jak najszybciej reagowali na sygnały mieszkańców dotyczące wycinki drzew.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Wrocław: Ponad milion złotych kary za wycinkę drzew - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska