Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie mają parkingu, więc stają gdzie się da. Straż przyjeżdża z blokadami

Adriana Boruszewska
Adriana Boruszewska
Zaparkować można tylko na wydzielonych miejscach na parkingu dla klientów Biedronki. W pozostałych przypadkach, gdy zastawimy wjazd sąsiadowi, musimy się liczyć z konsekwencjami.
Zaparkować można tylko na wydzielonych miejscach na parkingu dla klientów Biedronki. W pozostałych przypadkach, gdy zastawimy wjazd sąsiadowi, musimy się liczyć z konsekwencjami. Adriana Boruszewska
- Czy parking Biedronki przy ul. Przyjaźni jest prywatny czy publiczny. Jeśli prywatny, to dlaczego straż miejska nakłada tam mandaty. A jeśli publiczny, dlaczego połowa miejsc została zamknięta i nie można tam postawić samochodu - pyta nasz Czytelnik Sergiusz Winogrodzki. I donosi, że kilka dni temu strażnicy miejscy wystawili tam 20 mandatów. Sprawą zajęła się reporterka Adriana Boruszewska.

Przy sklepie Biedronka przy ul. Przyjaźni znajduje się zaledwie kilka wydzielonych i oznaczonych miejsc parkingowych dla klientów dyskontu. Te miejsca jednak nie wystarczają i zarówno klienci sklepu, jak i mieszkańcy Osiedla Przyjaźni parkują samochody tuż przy wyznaczonym parkingu - na drodze.

Jest to już jednak teren należący do wspólnoty mieszkaniowej i brak na nim wydzielonych i oznaczonych miejsc parkingowych. To właśnie w tym miejscu pojawiła się straż miejska i ukarała kierowców. Bo stali niezgodnie z przepisami.

- Na terenie Osiedle Przyjaźni obowiązuje strefa zamieszkania. Wjazdy są oznakowane znakiem D-40, a co za tym idzie parkować pojazdy można tylko w miejscach wyznaczonych. Parkowanie poza miejscami wyznaczonymi jest wykroczeniem, więc możemy założyć blokadę na koło, a kierowcę ukarać mandatem - tłumaczy Waldemar Forysiak ze straży miejskiej. Strażnik zauważa także, że straż interweniuje przy Przyjaźni na wniosek mieszkańców, którzy dzwonią i zgłaszają nieprawidłowo stojące samochody sąsiadów.

Sytuację bardzo dobrze znają ochroniarze z firmy Silezjan, którzy pilnują osiedla. - Tu jest konflikt mieszkańców. Na osiedlu brakuje miejsc parkingowych, więc kierowcy stawiają auta gdzie popadnie, blokując tym samym wjazd, np. karetkom pogotowia. Niektórzy stają tak, że pozostali nie mogą już wyjechać. Dlatego mieszkańcy dzwonią na straż miejską - słyszymy.

Andrzej Zawilla, strażnik osiedlowy, potwierdza, że interwencje na terenie przy parkingu Biedronki są podejmowane głównie na wniosek mieszkańców. - Kilka lat temu zarządca osiedla wraz z mieszkańcami zdecydował o takim a nie innym projekcie organizacji ruchu na tym terenie. Teraz, aby coś się zmieniło, trzeba by było zmienić ten projekt - tłumaczy Zawilla.

Sprawę komplikuje dodatkowo niewielki teren, na którym do niedawna znajdowało się kilka wyznaczonych miejsc parkingowych. Teren wykupił jednak deweloper GTC, który chciał sobie zapewnić przejazd do swojej działki przy al. Karkonoskiej. Obecnie sprawa dotycząca tego terenu, a także pozostały miejsc "na wyłączność" na terenie wjazdu na Osiedle Przyjaźni znajduje się w nadzorze budowlanym, gdyż zarządca osiedla chce, aby mieszkańcom zostały udostępnione wszystkie zablokowane miejsca.

Rafał Górecki z administracji osiedla przyznaje, że straż miejska ma obecnie pełne prawo wystawiać mandaty i zakładać blokady, gdyż teren przy Biedronce (z wyłączeniem miejsc parkingowych wydzielonych dla klientów sklepu) to teren wspólnoty mieszkaniowej i każdy, kto nieprawidłowo zaparkuje samochód (poza wydzielonymi miejscami parkingowymi, których de facto nie ma), naraża się na wystawienie mandatu. - Straż miejska często zostawia też karteczki z informacją o nieprawidłowo zaparkowanym samochodzie. Gdy to nie pomaga, nakładają mandaty. Tak naprawdę problem mają głównie ci mieszkańcy, którzy wraz z kupnem mieszkania nie wykupili sobie od razu miejsca parkingowego - przekonuje.

Straż miejska od początku tego roku nałożyła 90 blokad na samochody stojące przy ul. Przyjaźni.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Nie mają parkingu, więc stają gdzie się da. Straż przyjeżdża z blokadami - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska