27 minut zamiast pięciu
Jak pisaliśmy w poniedziałek, autobus linii K z przystanku Śliczna na ul. Borowskiej, do dworca autobusowego powinien dotrzeć w 5 minut według rozkładu. W poniedziałek stał 27 minut na samej Borowskiej w korku, jakiego najstarsi mieszkańcy Gaju i Hub nie pamiętają. Nie było to spowodowane żadnym wypadkiem.
Zakorkowane są też ulice na Krzykach, Partynicach i Ołtaszynie. Pod naszym tekstem zaroiło się od Waszych komentarzy na temat korków na południu miasta.
– Pół godziny czekałem do skrętu na Zwycięską – napisał nasz internauta. Nie on jeden stał w korku: z obu stron tworzy się zator, tyle jest aut skręcających z Wyścigowej. Dodatkowo autobusy MPK jadące od miasta skręcają w lewo w Zwycięską z pasa do jazdy prosto (na al. Karkonoskiej), czym potęgują korek.
Zwycięska i bez tego jest jedną z najbardziej zakorkowanych ulic w mieście. Teraz właściwie stoi, a dodatkowo korkuje się przez to Karkonoska. Zamknięta Ołtaszyńska przejmowała część ruchu ze Zwycięskiej. Tymczasem teraz do centrum jedzie się m.in. właśnie w kierunku Grota-Roweckiego i Borowskiej.
Remont, a nic się nie dzieje
Odcinek Ołtaszyńskiej od Malinowej do Wojszyckiej został wyłączony z ruchu w Trzech Króli, a do tej pory właściwie nic się tam nie zmieniło poza wygrodzeniem terenu. Właściwe prace jeszcze się nie rozpoczęły i biorąc pod uwagę środowe opady śniegu, szybko się nie rozpoczną.
W środę na budowie spotkaliśmy jedynie geodetów, natomiast jak podaje Zarząd Dróg i Utrzymania Miasta, rozkopywanie drogi i ściąganie granitowej kostki rozpocznie się najwcześniej pod koniec tygodnia.
– Wykonawca czeka na ustąpienie mrozów. Na razie wykonywane są prace geodezyjne, organizowane jest zaplecze budowy, wykonawca ogrodził też teren i zabezpiecza drzewa na czas prac – wylicza Ewa Mazur ze ZDiUM.
Poprawa pogody ma nastąpić w sobotę, wtedy drogowcy będą mogli skuwać nawierzchnię. Na czas robót, wstęp na jej teren mają jedynie pojazdy wykonawcy i auta mieszkańców, dojeżdżających do swoich posesji. Będą też odbierane śmieci, bo na Ołtaszyńską można wjeżdżać przez przygotowane przerwy w ogrodzeniu, m.in. od Wojszyckiej. Nie da się za to wjechać na Ołtaszyńską od Malinowej.
Powstanie tam nowa nawierzchnia (kostka trafi do magazynu ZDiUM), chodniki, drogi rowerowe. Remont i zapewne towarzyszące mu wciąż korki potrwają do końca maja. W czerwcu pojedziemy nowym fragmentem Ołtaszyńskiej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?