Centrum Wrocławia. Godzina 13:16. Na jednym pasie do skrętu z ul. Białoskórniczej w ul. św. Mikołaja stoi audi, na drugim mercedes. Na sygnalizatorze zapala się zielone światło. Obaj kierowcy ruszają, jak na rajdzie Monte Carlo. Nie ma wprawdzie pisku opon, ale nie ma też rozwagi, a i rozumu najwyraźniej mało... Obaj kierowcy wykonują bowiem takie manewry, że włos jeży się na głowie.
- Na filmie widać, że o mały włos kilkukrotnie nie dochodzi do tragedii - pisze internauta Piotr, który podesłał nam filmik.
Podczas szalonego wyścigu w centrum Wrocławia, ani kierowca audi, ani kierujący mercedesem, nie zwracają uwagi na innych uczestników ruchu czy na przepisy drogowe. Przekraczają ul. Nowy Świat, z duża prędkością jadą ul. św Mikołaja, gdzie mercedes wjeżdża na wydzielone torowisko. Autami rzuca na zakrętach i nierównościach jezdni. Obaj kierowcy zajeżdżają drogę innym samochodom. By kontynuować wyścig, na pl. Jana Pawła II kierowca mercedesa decyduje się nawet pojechać prosto z pasa, który służy do skrętu w prawo (tylko autobusy mogą tam jechać prosto).
Film wysłaliśmy wrocławskiej policji. Kom. Kamil Rynkiewicz, nie jest na razie w stanie określić, jak wysokie mandaty grożą tym dwóm kierowcom. - Tak jak w przypadku każdego zgłoszenia dotyczącego niebezpiecznego zachowania przez kierowców na drogach, tak i w tej sytuacji dokładnie przeanalizujemy ten film. Wobec naruszających prawo kierowców z pewnością zostaną wyciągnięte konsekwencje – poinformował komisarz Rynkiewicz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?