Około 200 osób z transparentami wznosiło spontaniczne hasła: "CETA do klozeta" , "Europa dla milionów, nie dla milionerów" , "Zatrzymaliśmy ACTA, zatrzymamy CETA".
Organizatorami wrocławskiego protestu było kilku mieszkańców niezwiązanych z żadną partią polityczną. Na czwartkowej demonstracji głos zabrali również przedstawiciele Zielonych, partii Razem, SLD, Kukiz’15, Frakcji Anarchistycznej, Inicjatywy Pracowniczej, Instytutu Globalnej Odpowiedzialności, ZSP.
Czym są umowy TTIP oraz CETA? Są to kompleksowe umowy o wolnym handlu pomiędzy Unią Europejską a Stanami Zjednoczonymi (TTIP) oraz Kanadą (CETA). Europejczycy boją się m.in ekonomicznych i ekologicznych skutków tych umów. Pozwolą one wprowadzić na europejski rynek tanią żywność, niewykluczone, że także tę genetycznie modyfikowaną.
– Te umowy bardzo ładnie się nazywają, ale niosą duże zagrożenie. Przede wszystkim chodzi o utratę wielu miejsc pracy, głównie w rolnictwie, ale nie tylko. Nastąpi też pogorszenie jakości żywności – wylicza Piotr Porożyński, jeden z organizatorów dzisiejszego protestu we Wrocławiu.
Umowy dadzą także ogromne przywileje wielkim korporacjom. Niepokój i wątpliwości nie tylko w Polsce budzi mechanizm sądów arbitrażowych, które będą rozstrzygały spory pomiędzy inwestorami a państwami członkowskimi.
– Mechanizm ten może narazić Polskę na konieczność płacenia koncernom kolosalnych odszkodowań – dodaje Piotr Porożyński. I zwraca uwagę na jeszcze jedną istotną kwestię: – Tak naprawdę do końca nie wiemy, co jest w tych umowach, bo rokowania prowadzone są za zamkniętymi drzwiami. Nie było żadnych konsultacji społecznych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?