Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zanieczyszczone powietrze we Wrocławiu. Czym oddychamy?

Redakcja
Źródłem smogu są przede wszystkim domowe piece, opalane niskiej jakości węglem i niestety również odpadami/zdjęcie ilustracyjne
Źródłem smogu są przede wszystkim domowe piece, opalane niskiej jakości węglem i niestety również odpadami/zdjęcie ilustracyjne Fot. Piotr Krzyzanowski/Polskapresse
Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska przygotował raport „Ocena jakości powietrza we Wrocławiu w 2015 roku". Wynika z niego, że jest źle. Normy niektórych groźnych związków w powietrzu są przekroczone kilka razy.

Monitoring jakości powietrza prowadzony był w pięciu stacjach w mieście. Źródłem smogu są przede wszystkim domowe piece, opalane niskiej jakości węglem i niestety również odpadami. To one są głównym źródłem benzo(a)pirenu – silnie rakotwórczego związku organicznego, który jest przyczyną nowotworów płuc u palaczy tytoniu. Norma zawartości benzo(a)pirenu we wrocławskim powietrzu, według Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w 2015 roku była przekroczona o 400 procent.

- Nie najlepiej wygląda sytuacja z pyłami zawieszonymi w powietrzu (pył PM10 i PM2,5). Są to bardzo drobne pyły, tworzące wraz z toksycznymi gazami smog. W pyłach tych zawarte są metale ciężkie oraz toksyczne związki chemiczne. Pyły są szkodliwe dla zdrowia: przenikają do płuc a nawet do krwiobiegu – wywołując alergie, nieżyty dróg oddechowych oraz uszkadzając narządy wewnętrzne – w tym serce. Głównym źródłem pyłów zawieszonych są domowe paleniska i silniki spalinowe – szczególnie stare silniki diesla - komentuje wyniki raportu Paweł Karpiński, zastępca dyrektora Wydziału Środowiska Urzędu Marszałkowskiego Województwa Dolnośląskiego.

Według danych z raportu, trzecią, główną bolączką wrocławskiego powietrza są tlenki azotu. - Ich głównym źródłem są spaliny samochodowe oraz w mniejszym stopniu przemysł. Wrocław – to miasto zakorkowane, z intensywnym ruchem kołowym – w związku z czym notuje w kilku miejscach przekroczenie norm zawartości tlenków azotu w powietrzu. Tlenki azotu również negatywnie oddziałują na zdrowie ludzi: mają działanie drażniące, powodują nieżyty układu oddechowego - mówi Karpiński.

Według niego jakość wrocławskiej atmosfery powoli się poprawia. Powodem tego są stopniowe wymiany pieców węglowych na niskoemisyjne, budowa obwodnic miasta oraz coraz nowocześniejsze samochody jeżdżące po wrocławskich drogach.

- Poprawę daje również inne negatywne zjawisko – ocieplanie się klimatu – a w związku z nim bardziej łagodne zimy. Tu należy zauważyć, ze wrocławski smog ma charakter sezonowy: najgorsze powietrze mamy w mieście w okresie grzewczym. Latem notuje się przede wszystkim przekroczenia zawartości w powietrzu tlenków azotu, których źródłem jest intensywna komunikacja samochodowa - tłumaczy urzędnik.

Obecnie władze województwa przygotowują się do uchwalenia przepisów dotyczących walki ze smogiem. Marszałek powołał zespół ds. niskiej emisji. Zespół ma wspólnie z władzami gmin przygotować treść uchwały lub uchwał, które pozwolą określić jakość pieców i paliw stosowanych w ogrzewaniu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Zanieczyszczone powietrze we Wrocławiu. Czym oddychamy? - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska