Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zamknęli im drogę wjazdową do domów. Z powodu remontu... drogi

Adriana Boruszewska
Adriana Boruszewska
Za utwardzenie tego dojazdu zapłacili mieszkańcy. Po remoncie ul. Konduktorskiej ma się tu pojawić krawężnik.
Za utwardzenie tego dojazdu zapłacili mieszkańcy. Po remoncie ul. Konduktorskiej ma się tu pojawić krawężnik. Fot. Adriana Boruszewska
Trwający od soboty remont ulicy Konduktorskiej odciął mieszkańców ulic Cegielskiego i Braci Hofmannów od drogi dojazdowej do domów.

Dorota Trzcińska-Mielczarek przy ulicy Cegielskiego mieszka od ośmiu lat. Do zeszłej soboty dojeżdżała do swojego domu ulicą Konduktorską. Skręcała w prawo i jechała na utwardzaną częścią drogi Braci Hofmannów aż do ul. Cegielskiego. Od 5 listopada jednak mieszkańcy domów jednorodzinnych przy ul. Cegielskiego i Braci Hofmannów zostali odcięci od jednej z dwóch dróg dojazdowych do swoich posesji. - Teraz wjeżdżamy od strony ulicy Ernesta Malinowskiego. Problem w tym, że ta droga jest tak wąska, że nawet śmieciarka tam nie przejedzie - mówi nam pani Dorota.

Straż pożarna nie przejedzie
Fakt ten potwierdza pan Bogumił Bernaś z ul. Cegielskiego. - Musiałem odwołać transport materiałów budowlanych, bo przecież ciężarówka od strony ul. Malinowskiego tu nie wjedzie.

Teoretycznie za miesiąc, po remoncie Konduktorskiej, ma być lepiej. Jednak nie dla mieszkańców ulicy Cegielskiego i Braci Hofmannów. - Prawie 10 lat temu mieszkańcy postanowili sami utwardzić odcinek drogi Braci Hofmannów, łączący Konduktorską z Cegielskiego. Z własnej kieszeni płacili za tłuczeń. Teraz ten zjazd ma zostać zlikwidowany i odgrodzony od ul. Konduktorskiej chodnikiem, ścieżką rowerową i krawężnikiem - tłumaczy pani Dorota.

Urzędnicy wytyczyli nowy zjazd kilka metrów dalej, na wysokości przystanku autobusowego 133. Problem w tym, że będzie to zjazd w pole, bo miasto nie chce wybudować drogi łączącej Konduktorską i Braci Hofmannów oraz ul. Cegielskiego. - Urzędnicy mówią, że sami sobie możemy nową drogę zrobić. Pytanie tylko po co, skoro my już jedną zrobiliśmy - oburza się Dorota Trzcińska-Mielczarek.

CZYTAJ DALEJ: Urzędnicy są głusi na prośby
Mieszkańcy ulic Cegielskiego i Braci Hofmannów wystosowali już petycję do Rafała Dutkiewicza, w której proszą o zostawienie zjazdu na obecną drogę albo utwardzenie nowego łącznika na wysokości przystanku linii 133. - Likwidacja dotychczasowego dojazdu do ul. Konduktorskiej w znacznym stopniu utrudni, a straży pożarnej uniemożliwi, wjazd do ulicy Cegielskiego i wyjazd z niej. Istnieje poważne zagrożenie bezpieczeństwa osobowego i majątkowego mieszkańców ul. Cegielskiego i ulic przyległych, jeżeli zlikwidowany zostanie dotychczasowy łącznik do ul. Konduktorskiej, a nie zostanie wcześniej oddany do użytku nowy łącznik - argumentują mieszkańcy w petycji do Rafała Dutkiewicza.

Pan Bogumił przytacza historię z 2015 roku, gdy to jadąca do pożaru przy ul. Cegielskiego straż pożarna utknęła na błotnistych ternach. Strażacy musieli się wycofać i skorzystać z dojazdu przez likwidowany przez miasto łącznik. - Tylko przez utwardzony przez nas łącznik dojedzie duża śmieciarka czy straż pożarna. Od strony ul. Malinowskiego nie ma na to szans - zauważają mieszkańcy.

Czego chcą mieszkańcy?
- Chcielibyśmy, aby miasto zostawiło nam wjazd, który sami utwardziliśmy, albo, o co prosimy w petycji, oddało do użytku utwardzony dojazd na wysokości przystanku linii 133 - tłumaczy pani Dorota i dodaje, że mieszkańcy napisali petycję do prezydenta Wrocławia, gdyż nie będzie ich stać na sfinansowanie z własnej kieszeni utwardzenia kolejnego łącznika do ul. Konduktorskiej. Mieszkańcy wskazują, że miasto nie poniosłoby kosztów związanych z utwardzeniem drogi - drogę można by było utwardzić rozbiórkowym asfaltem z ulicy Konduktorskiej.

- Urzędnicy wielokrotnie mówili, że nie da się zostawić wjazdu na utwardzony przez nas łącznik. Nowego zrobić zaś nie chcą. Boimy się też, że wkrótce jedyny wjazd od ulicy Malinowskiego również zostanie nam zabrany, gdyż łącznik od Cegielskiego do Malinowskiego to wąska ścieżka, która znajduje się na terenie budowlanym należącym do gminy. Miasto może go sprzedać i zostaniemy bez jakiegokolwiek dojazdu do swoich domów - martwi się pani Dorota.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Zamknęli im drogę wjazdową do domów. Z powodu remontu... drogi - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska