– Gdy przyszliśmy rano do pracy już go nie było. Sprawę od razu zgłosiliśmy na policję. Niestety obraz z kamery, która obejmowała krasnala jest bardzo słabej jakości – mówi Piotr Mydłowski z browaru Złoty Pies, przy którym znajdował się krasnal.
Restauracja Złoty Pies oferuje nagrodę za pomoc w odnalezieniu krasnala.
– Będzie to karnet na obiady. Mamy nadzieję, że nie doszło do kradzieży, tylko ktoś pod wpływem alkoholu wyrwał Piwożłopka i podrzucił gdzieś pod śmietnik – twierdzi Mydłowski. – Byliśmy bardzo przywiązani do niego, bo towarzyszył nam od półtora roku, odkąd otworzyliśmy browar. Teraz na rogu stoi tylko figurka Pieseła Piwosza, któremu zawsze towarzyszył Piwożłopek – dodaje.
Pieseł Piwosz i Piwożłopek cieszą się dużą popularnością wśród wrocławian. Imiona dla krasnali wymyślili sami mieszkańcy i często robili sobie z nimi zdjęcia. Restauracja liczy, że krasnal szybko się odnajdzie, bo Pieseł Piwosz wyje z tęsknoty za swoim kumplem... Figurki są autorstwa Beaty Zwolańskiej-Hołod.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?