Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wrocławski ginekolog z wyrokiem znowu podejrzany o oszukiwanie pacjentek

Marcin Rybak
Marcin Rybak
Wrocław 18.10.2007 zatrzymanie Andrzeja W. Ginekolog został wtedy oskarżony o 26 przestępstw.
Wrocław 18.10.2007 zatrzymanie Andrzeja W. Ginekolog został wtedy oskarżony o 26 przestępstw. Paweł Relikowski
Wrocławski ginekolog Andrzej W. znowu podejrzany o oszukiwanie pacjentek. Wyłudzał od nich – twierdzi prokuratura – pieniądze na zabiegi rzekomo nierefundowane przez NFZ. Płaciły 350 zł za coś co mogły mieć za darmo. I to w czasie gdy doktor przyjmował w publicznej przychodni w Górze. Rok temu wrocławski sąd skazał Andrzeja W. - m.in. też za oszukiwanie pacjentek swojego wrocławskiego gabinetu – na dwa lata w zawieszeniu. Jeśli w nowej sprawie zostanie prawomocnie skazany sąd będzie mógł odwiesić dwuletni wyrok z Wrocławia.

Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Okręgowa w Legnicy wspólnie z policjantami z wydziału do walki z korupcją dolnośląskiej Komendy Wojewódzkiej. W środę doktor Andrzej W. usłyszał zarzuty oszustwa, usiłowania oszustwa i poświadczania nieprawdy w dokumentach. Śledczy na razie ustalili pięć kobiet, które miały być przekonywane, że z publicznej kasy nie dostaną dofinansowania na zabieg. I zdecydowały się zapłacić z własnej kieszeni. Łącznie miały być oszukane na 2150 złotych.

Kolejnych osiem pacjentek odmówiło płacenia, poszły do innych lekarzy albo poszukały w internecie informacji o doktorze W. Próbowano – utrzymują śledczy – wyłudzić od nic 2550 złotych. Kolejny wątek sprawy dotyczy poświadczania nieprawdy w dokumentach. Chodzi o dokumentację jaką sporządza się dla Narodowego Funduszu Zdrowia. Zdaniem prokuratury lekarz wpisywał, ze wykonywał pacjentkom badania i zabiegi, których naprawdę nie przeprowadzał. Wszystko działo się w przychodni w Górze od sierpnia do listopada ubiegłego roku i w marcu tego roku. Właśnie w marcu wszczęte zostało śledztwo.

Doktor Andrzej W. - na przesłuchaniu w legnickiej prokuraturze – nie przyznał się do postawionych mu zarzutów. Składał wyjaśnienia ale jak tłumaczył się ze zdarzeń opisanych w zarzutach tego prokuratura nie ujawnia. Ze względu na dobro śledztwa. Doktor musi wpłacić 20 tysięcy kaucji. Prokuratura zabroniła mu też kontaktowania się z pokrzywdzonymi byłymi pacjentkami.

Rzeczniczka legnickiej prokuratury Lilianna Łukasiewicz zaznacza, ze to dopiero początek śledztwa. Badane są różne wątki sprawy. Prokuratura prosi byłe pacjentki doktora W. - które podejrzewają, ze mogły paść ofiarami opisanych w zarzutach zachowań – o kontakt z Wydziałem I Śledczym Prokuratury Okręgowej w Legnicy tel 76 723 11 50.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Wrocławski ginekolog z wyrokiem znowu podejrzany o oszukiwanie pacjentek - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska