Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wrocławianin przetrzymywany w Syrii dostał się tam nielegalnie [NOWE FAKTY]

Piotr Bera
Dotarliśmy do nowych faktów dotyczących zatrzymania w Syrii wrocławianina Leszka Panka. To - przypomnijmy - mężczyzna który przez ostatnie lata jeździł po Wrocławiu zapowiadając przez głośniki na dachu samochodu nadejście apokalipsy i odtwarzając religijne pieśni. W Syrii oskarżono go o terroryzm, grozi mu kara śmierci. Z naszych informacji wynika, że Panek jest w areszcie sił rządowych prezydenta Baszara al-Asada. Do Syrii miał dotrzeć nielegalnie.

O zatrzymaniu Panka w Syrii pisaliśmy 17 sierpnia. Od kilku miesięcy był uważany za osobę zaginioną. Poszukiwała go m.in. Itaka. Kliknij i przeczytaj Więcej: Jeżdżąc po Wrocławiu zapowiadał apokalipsę. Teraz jest zakładnikiem w Syrii?

Jak przekazała portalowi GazetaWroclawska.pl syryjska dziennikarka Mariam al-Hijab z Inside Syria, Leszek Panek prawdopodobnie próbował w Syrii nawracać innych. Zrobił to nielegalnie, gdyż nie otrzymał wizy wjazdowej lub pobytowej do tego kraju.

- Ten pan nie prosił o wydanie wizy, nie mamy go w swoich dokumentach. Jeśli wkroczył do Syrii, to dostał się tam bezprawnie. Zresztą Syria, to nie jest kraj, do którego powinno się teraz wyjeżdżać. Tam wiele terenów jest opanowanych przez dżihadystów z ISIS. Polscy obywatele, którzy z jakiś powodów decydują się na wyjazd do Syrii powinni uzyskać wizę pobytową lub wjazdową w Ambasadzie Syrii w Warszawie, jednak w obecnym czasie może być o trudne - usłyszeliśmy w Ambasadzie Syryjskiej Republiki Arabskiej w Warszawie.

O tym, że Panek rzeczywiście przebywa w Syrii świadczy zdjęcie, na którym trzyma arabską gazetę Tishreen z 27 lipca. Opublikował je portal Inside Syria.

Bardzo poważnie do kwestii jego przetrzymywania podchodzi Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Sprawie przygląda się też Departament Bezpieczeństwa Narodowego.

- Prowadzimy szeroko zakrojone działania weryfikacyjne odnośnie doniesień, z których wynika, że w Syrii przetrzymywany jest polski obywatel. Jednak ze względu na dobro jego i rodziny nie możemy przekazać szczegółowych informacji. Musimy być bardzo ostrożni w działaniach - powiedział Rafał Sobczak, dyrektor Biura Rzecznika Prasowego MSZ.

Te słowa potwierdza Amnesty International, międzynarodowa organizacja pozarządowa, której celem jest zapobieganie naruszeniom praw człowieka.
- Wiemy, że MSZ jest w kontakcie z córką Leszka Panka, która kontaktowała się też z syryjskimi organizacjami pozarządowymi. To bardzo delikatna sprawa - przyznaje Natalia Węgrzyn z Amnesty International.

Według naszych informacji, Panek dostał się do Syrii przez Liban, choć wcześniej próbował jechać przez Turcję, gdzie został zatrzymany.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska