- Około 5.30 wpłynęło do nas zgłoszenie o pożarze budynku gospodarczego przy ul. Lutyńskiej. Po przyjeździe okazało się, że pożar był już bardzo rozwinięty, ponieważ w budynku znajdowały się duże ilości parafiny i innych materiałów łatwopalnych potrzebnych do produkcji świeczek i zniczy. Było też sporo desek i palet, które łatwo zajął ogień - informuje mł. bryg. Jarosław Pruchnik, dowódca jednostki ratowniczo-gaśniczej PSP we Wrocławiu.
Ogień rozprzestrzenił się na cały budynek, który spłonął doszczętnie. Pierwsze działania strażaków polegały jednak na zabezpieczeniu przed ogniem sąsiadującego z halą produkcyjną budynku mieszkalnego.
- To nam się udało. Ogień nie dosięgnął budynku. Trzeba było jednak ewakuować dwie osoby - mówi Pruchnik.
Akcję gaśniczą utrudniała także konstrukcja hali produkcyjnej, a w szczególności drewniany strop budynku przykryty warstwą papy i blachy, który strażacy musieli rozebrać, by dotrzeć do źródła pożaru.
- Mieliśmy także problem z dostępem do wody, ponieważ jedyna sieć hydrantów, która znajduje się w okolicy ma słabą wydajność - wyjaśnia Pruchnik.
W pożarze nikt nie ucierpiał, ponieważ ze względu na wczesną porę, nikogo nie było na hali. W akcji brało udział około 50 strażaków z 18 zastępów PSP.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?