18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

To mieszkanie studenckie było piekłem dla zwierząt

Piotr Bera
Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami
Żółw z odciętymi palcami, skrajnie zmęczony kot, krab, raki, trzy agamy, dwa gekony, wąż zbożowy, młody pyton i mnóstwo rybek - to zwierzęta, które znaleziono w mieszkaniu studenta podejrzanego o znęcanie się nad papugą. Zwierzaki zabrało Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami.

- Przeszukaliśmy mieszkanie w związku z podejrzeniem znęcania się nad zwierzętami. W lokalu znaleźliśmy inne zwierzęta, które zostały przekazane pod opiekę pracownikom TOZ. Zwierzęta przebadają biegli weterynarze i dopiero po wydaniu przez nich opinii dotyczącej stanu zdrowia, zostaną wydane kolejne decyzje - informuje Krzysztof Zaporowski z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu.

WCZEŚNIEJ PISALIŚMY: Okleił papugę taśmą, chociaż ma wyrok za zamęczanie zwierząt

Policjanci razem z pracownikami TOZ-u wynieśli z mieszkania żółwia, kraba, raki amerykańskie, trzy agamy brodate, dwa gekony lamparcie, węża zbożowego i metrowego młodego pytona. W lokalu znajdują się również rybki, które zostaną zabrane w późniejszym terminie.

- Nie byliśmy przygotowani na to, co tam zastaliśmy. Rybek było bardzo dużo i dlatego musiały zostać. Gady były w dobrym stanie, ale prawdopodobnie dopiero co zostały kupione. Z kolei żółw miał odcięte palce w jednej łapce, lecz to mógł być efekt starcia np. z krabem - mówi Marta Strzelczak z wrocławskiego TOZ-u i dodaje, że wolontariusze w mieszkaniu nie znaleźli również dokumentów od pytona (a posiadanie ich jest obowiązkowe), poza tym zwierzęta znajdowały się w czterech szklanych terrariach, które były brudne. - Wszędzie leżały odchody, sreberka i folie. Nie było karmówki [owady, którymi karmi się zwierzęta, np. mączniki, drewnojady, mole woskowe - red.] - opowiada inspektorka TOZ.

Z mieszkania zabrano również skrajnie zmęczonego kota, który zdaniem TOZ-u był zagłodzony, osowiały, miał zaniedbane dziąsła. Został ogolony maszynką. - Naszym zdaniem od dawna nie był leczony. Nie wiemy też dlaczego został ogolony, ponoć jego sierść była całkowicie poklejona. Ale czym? - zastanawia się Strzelczak. - Odebraliśmy te zwierzęta na zlecenie prokuratury, która przekazała je nam w opiekę do wyjaśnienia sprawy.

Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami będzie poszukiwało rodzin adopcyjnych dla zabranych z mieszkania zwierząt. Jednak nastąpi to dopiero po zakończeniu śledztwa.

Przypomnijmy, że do zdarzenia doszło w mieszkaniu mężczyzn, wobec których toczy się postępowanie dotyczące zamęczenia kota w pralce.

ZŁAPAŁ KOTA SĄSIADKI I WŁOŻYŁ GO DO PRALKI - CZYTAJ WIĘCEJ

Papuga obklejona taśmą

Wrocław: Okleił papugę taśmą, chociaż ma wyrok za zamęczanie zwierząt

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska