Wrocław: Psy policyjne w akcji

W stolicy Dolnego Śląska odbyły się wojewódzkie eliminacje dla przewodników psów służbowych o specjalności patrolowo - tropiącej do XVI Kynologicznych Mistrzostw Polski Policji. W zawodach organizowanych od 30 czerwca do 1 lipca na terenie Komendy Wojewódzkiej Policji przy ul. gen. Połbina wzięło udział 37 przewodników wraz z psami z całego województwa dolnośląskiego. Pierwszego dnia psy oraz ich przewodnicy sprawdzali się w ćwiczeniach z tropienia śladów ludzkich. W kolejnym etapie testowano posłuszeństwo czworonogów, a także sprawność fizyczną.

Owczarki niemieckie musiały zmierzyć się z torem przeszkód, m.in. schodami czy płotami. Pierwsze miejsce zajął Leszek Komisarz z dzierżoniowskiej policji, a drugie Łukasz Łukowski z komendy w Środzie Śląskiej, którzy będą reprezentować województwo w finale, który odbędzie się we wrześniu. W zawodach wzięło także udział 5 wrocławskich przewodników psów.

Trzeba być pasjonatem

Obecnie wrocławska policja posiada łącznie 17 owczarków niemieckich i belgijskich, specjalizują się one w różnych dziedzinach. Jedne są od wykrywania narkotyków, drugie mają pomóc w odnalezieniu zaginionej osoby.

- W policji jestem już dwadzieścia pięć lat. Od zawsze chciałem być przewodnikiem i szkolić psy. Obecnie mam już piątego czworonoga pod swoją opieką. Praca ze zwierzętami jest bardzo ciekawa i specyficzna – opowiada Jarosław Gut.

Od dwóch lat przewodnikiem jest także Marta Majcherek. - W policji pracuję już siódmy rok. Każdy kandydat na przewodnika musi przejść półroczne szkolenie. Na początek chciałam najpierw nabrać doświadczenia w patrolowaniu ulic. Później zgłosiłam się do pracy z psami – mówi policjantka.

Zazwyczaj przewodnicy otrzymują roczne zwierzę - Pies szybko nawiązuje kontakt z człowiekiem – przyznaje Gut. W momencie przyjęcia czworonoga do policji zwierzęciu nadawane jest imię. Ciekawostką jest to, że psy z tego samego roku otrzymują imię na tę samą literę. - Zazwyczaj mają dwa imiona. Służbowe i codzienne. Mój wabi się Jatag lub Iti. Przyzwyczajony jest do obu. Natomiast pies kolegi, to Har lub Juno – dodaje Marta Majcherek.

Czworonogi partner

Raz na rok prowadzony jest nabór psów do policji. Najczęściej pozyskiwane są one z prywatnych hodowli. Mogą to być tylko owczarki niemieckie lub belgijskie. Dlaczego? Rasy te mają najlepsze predyspozycje do pracy w policji.

Pod uwagę bierze się m.in. takie kryteria, jak: wygląd, wytrzymałość, psychika, odporność na warunki atmosferyczne czy umiejętności węchowe. Co ciekawe statystycznie do służby policyjnej nadaje się jeden pies na sto. Gdy zwierzę skończy rok , jest obserwowane i ćwiczy się z nim liczne komendy. Dopiero po tym czasie wiadomo, czy będzie się nadawał do służby.

Policjanci mają możliwość zabierania ze sobą psów do siebie do domu. Jednak są pewne zastrzeżenia.

- Muszą być odpowiednie warunki mieszkaniowe. Lokal powinien być duży. Najlepiej, jeśli jest to domek jednorodzinny. Owczarki potrzebują dużo miejsca - mówi Krzysztof Zaporowski z biura prasowego wrocławskiej policji. Drugim rozwiązaniem jest zostawienie psa na noc w specjalnych kojcach na terenie Komendy Wojewódzkiej Policji przy ul. Połbina. Warto zaznaczyć, że służba policyjnego psa trwa od 10 do 11 lat.