Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Uczelnia szuka studentów. Zapłaci im nawet 2560 zł za miesiąc

Marcin Kaźmierczak
Aby dostać się do szkoły oficerskiej, trzeba m.in. zaliczyć egzamin sprawnościowy
Aby dostać się do szkoły oficerskiej, trzeba m.in. zaliczyć egzamin sprawnościowy Pawel Relikowski / Polska Press
Wyższa Szkoła Oficerska Wojsk Lądowych we Wrocławiu szuka studentów. Choć do matury pozostały jeszcze ponad dwa miesiące, uczniowie, którzy chcą związać swoją przyszłość z wojskiem, mogą już składać podania o przyjęcie na studia. Co miesiąc uczelnia będzie płaciła swoim studentom żołd. Ale podczas studiów będą musieli mieszkać w koszarach.

Kandydaci na internetową rejestrację mają czas do 31 marca. Do tej pory swoje aplikacje złożyło 166 osób. W tym roku uczelnia przyjmie 333 osoby - 60 na kierunek inżynieria bezpieczeństwa i 273 - na dowodzenie.
- Zazwyczaj na jedno miejsce przypada od 8 do 12 chętnych. Jeśli więc dopisze zainteresowanie z poprzednich lat, spodziewamy się ok. 2500 kandydatów - mówi kpt. Grzegorz Krzywiecki, rzecznik WSOWL. - Limity nie są rozdzielane ze względu na płeć. Przeciętnie w ostatnich latach przyjmowaliśmy ok. 10 procent kobiet - dodaje. W tej chwili na uczelni studiują 93 panie.

W kolejnym etapie rekrutacji kandydaci będą musieli przesłać wniosek o przyjęcie na studia, kwestionariusz osobowy, życiorys, a także odpis aktu urodzenia.
- Jeśli nie ma żadnych zastrzeżeń, dokumenty po weryfikacji przesyłane są do Wojskowej Komendy Uzupełnień, pod którą podlega dany kandydat. Tam też kandydaci przejdą badania lekarskie i psychologiczne.

Egzaminy wstępne do wrocławskiej Wyższej Szkoły Oficerskiej rozpoczną się w tym roku 10 lipca i potrwają tydzień. Podczas nich trzeba zaliczyć cztery konkurencje. Panie startują w biegu na 800 m, biegu po kopercie, muszą także zaliczyć zwis na drążku i 50 metrów pływania. Mężczyźni muszą pobiec na kilometr, wziąć udział w biegu wahadłowym 10 x 10 m. Muszą również podciągnąć się na drążku i przepłynąć 50 m.
- Komisja rekrutacyjna bierze także pod uwagę wyniki z matury. Kandydaci mają do wyboru matematykę, fizykę, chemię i informatykę. Obowiązkowy jest także język angielski, a jeśli kandydat nie zdawał go na maturze, będzie musiał zdać test na uczelni - wyjaśnia kpt. Krzywiecki.

Egzamin kończy rozmowa kwalifikacyjna. Podczas niej komisja ocenia m.in. prezencję, logiczność myślenia, umiejętność prowadzenia rozmowy oraz motywacje, którymi kieruje się kandydat o przyjęcie na uczelnię wojskową.
- Dodatkowe punkty można uzyskać także za osiągnięcia sportowe, odbyte kursy nurkowe, spadochroniarskie czy przynależność do organizacji proobronnych. Do zdobycia jest łącznie 350 punktów - informuje kpt. Grzegorz Krzywiecki.

Studenci-podchorążowie przyjęci na uczelnię, naukę rozpoczną już 18 sierpnia. Oczywiście w trybie skoszarowanym. Dzięki temu mają zapewnione zakwaterowanie i wyżywienie oraz opiekę lekarską. Przez cały czas trwania nauki otrzymują także żołd. Pierwszoroczni studenci będący szeregowymi mogą liczyć na 1120 zł. Podchorąży będący na ostatnim roku w stopniu sierżanta otrzymuje już 2560 zł. Jak informuje kpt. Krzywiecki, podejmując studia na uczelni wojskowej trzeba jednak pamiętać, że rezygnacja z nich, jeśli nie jest podyktowana stanem zdrowia podchorążego, związana jest ze zwrotem kosztów pobytu w koszarach i wypłaconego żołdu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska