Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trwa śledztwo w sprawie śmierci w nocnym klubie w Rynku [NOWE FAKTY]

Redakcja
Śmierć w nocnym klubie we wrocławskim Rynku
Śmierć w nocnym klubie we wrocławskim Rynku Fot. Tomasz Hołod / Polska Press
35-latek, który został znaleziony we wtorek nad ranem martwy w nocnym klubie Candy, to mężczyzna narodowości tureckiej. Prokuratura Rejonowa Wrocław Stare Miasto prowadzi śledztwo w tej sprawie. Zwłoki Turka mieszkającego na co dzień w Czechach skierowano już do zakładu medycyny sądowej. Wyniki sekcji zwłok mają być znane w piątek. Zabezpieczony został monitoring oraz alkohol w klubie.

Zwłoki mężczyzny znaleziono we wtorek, około godz. 4 nad ranem. Na razie niewiele wiadomo w tej sprawie, a śledztwo przekazano prokuraturze Stare Miasto. Do śmierci mężczyzny dojść miało w godzinach funkcjonowania Candy Club, nadal mieli wtedy w nim przebywać imprezowicze. Tego dnia – według informacji na drzwiach – trwała impreza zamknięta. Podobno klub funkcjonuje w podobny sposób nawet na co dzień.

Z naszych nieoficjalnych informacji od rodziny zmarłego wynika, że Turek spędzał we Wrocławiu czas z kolegą. Na co dzień prowadził on firmę w Czechach. Kolega potwierdza, że w feralny poniedziałek pili alkohol w klubie Candy. Ostatni raz widział zmarłego w klubie w towarzystwie nieznanej mu wcześniej dziewczyny.

Nad ranem w klubie pojawiła się policja i prokurator. Wczoraj, po zebraniu materiału dowodowego, zakończone zostały działania służb na miejscu zdarzenia.

– Ciało mężczyzny zostało skierowane do zakładu medycyny sądowej na sekcję zwłok. Ma się ona odbyć w piątek – informuje Małgorzata Kalecińska, Prokurator Rejonowy dla Wrocławia Stare Miasto. Na tę chwilę nie można ani wstępnie potwierdzić, ani wykluczyć udziału osób trzecich w śmierci mężczyzny.

Zabezpieczono alkohol znajdujący się w klubie, a także nagrania monitoringu. Kamery były zamontowane w lokalu, taśmy będą analizowane.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska