Ponad dwudzieścia food trucków i restauracji zjechało dziś na perony Dworca Świebodzkiego, by wśród starych parowozów nakarmić spragnionych ulicznego jedzenia i muzyki na żywo wrocławian.
– Ostatni raz na Świebodzkim byłem, gdy działał tu jeszcze klub Wagon. Było to wieki temu, ale nadal to miejsce ma niesamowity klimat, zwłaszcza wieczorem – mówi Kuba Janczyński, który na Świebodzki przyszedł z żoną Eweliną i synami. – Lubimy food trucki, często pojawiamy się na pl. Społecznym, ale szkoda, że ta impreza nie ruszyła z samym początkiem wakacji, bo jest naprawdę niesamowicie – dodaje.
Dziś na Świebodzkim można było spróbować jedzenia serwowanego m.in. przez food trucki: Arizona Express - Pastrami, Drewnem Palone, Frytki z Tytki, Panino, Pasibus, Surf Acai i Tentego food & drinks, BAO, Yemsetu, Od Koochni bistronomia, CUDA NA KIJU, Totu Truck, czy Karma Wraca, a także spróbować wina od Taszka - Wine & Petiscos, napić się herbaty zaparzanej przez Czajownię, czy spróbować lodów serwowanych przez Krasnolód.
Na Świebodzkim swoje prace prezentowali dziś także grafficiarze, twórcy żywych obrazów z roślin. Z kolei na stoisku z sitodrukiem można było własnoręcznie stworzyć nadruk na koszulkę. Wszystko przy muzyce na żywo granej przez DJ-ów.
Dzisiejsza Gastro Nocka na Świebodzkim, która rozpoczęła się o godz. 17 potrwa do 1 w nocy. Tak samo będzie jutro i w każdy kolejny piątek i sobotę tegorocznego lata.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?