- Na przeszukaniu w domu i w samochodzie sędziego znaleziono drobny sprzęt elektroniczny - przyznaje rzeczniczka Prokuratury Krajowej prokurator Ewa Bialik. Jak dodaje, było go "więcej niż zwykle trzyma się w domach". Prokuratura będzie teraz wyjaśniać skąd pochodzi ów sprzęt. Nie chce na razie zdradzić, o jakiego rodzaju sprzęt chodzi i jakie konkretnie ilości tego sprzętu miał sędzia.
Przypomnijmy - w poniedziałek około 14 sędzia został zatrzymany przez ochronę Media Marktu przy alei Karkonoskiej we Wrocławiu. Kieszenie miał wypchane pendrive'ami wartymi 2444 złote. Ochrona twierdzi, że ukradł je ze sklepu. Sędzia upiera się, że wcześniej kupił nośniki w innym sklepie. Na miejscu pojawiła się policja. Wszczęto śledztwo. W środę prezes Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu w trybie natychmiastowym odsunął Roberta W. od obowiązków służbowych. Teraz jego sprawą zajmie się sąd dyscyplinarny, który może zawiesić go bezterminowo.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?