Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prof. Zygmunt Bauman nie żyje. Zmarł w wieku 91 lat

JU, AIP
Przemysław Wronecki
Zmarł Zygmunt Bauman. Profesor nauk humanistycznych, socjolog, filozof, eseista, jeden z twórców koncepcji postmodernistcznych zmarł w poniedziałek w angielskim Leeds. Informację o śmierci podała jego żona, Aleksandra Kania. Zygmunt Bauman miał 91 lat.

Zygmunt Bauman urodził się w 1925 r. w Poznaniu w rodzinie polskich Żydów. Po II wojnie światowej uciekł z rodzicami do ZSRR. W 1943 r. podjął studia na uniwersytecie w Niżnym Nowogrodzie. W 1944 r. wstąpił do I Armii Wojska Polskiego, służył w IV Dywizji Piechoty im. Jana Kilińskiego, z którymi walczył o Kołobrzeg i Wał Pomorski, a następnie został wcielony do Korpusu Bezpieczeństwa Wewnętrznego (KBW). Współpracował z kontrwywiadem, przyczyniając się do czystek dokonanych na członkach antykomunistycznego podziemia.

Po śmierci Stalina został usunięty z wojska i postawił na karierę naukową; początkowo wyznawał marksizm, później, jak sam przyznawał w licznych wywiadach, miał coraz więcej wątpliwości co do słuszności składających się na ten nurt doktryn. – Dałem się uwieść – tłumaczył w jednym z wywiadów przeprowadzonym przed trzema laty. W 1968 roku, podczas apogeum nastrojów antysemickich, zdecydował się na emigrację: najpierw do Izraela, a w 1971 roku do Wielkiej Brytanii. Został wykładowcą w katedrze socjologii Uniwersytetu w Leeds, którą kierował aż do emerytury w roku 1990. Zasłynął publikacją głośnej koncepcji postmodernizmu – ponowoczesności, płynnej nowoczesności, późnej nowoczesności.

W 2013 roku profesor Zygmunt Bauman przyjechał ze specjalnym wykładem do Wrocławia. Wykład na Uniwersytecie Wrocławskim rozpoczął się wówczas ze sporym opóźnieniem. Wszystko przez członków i sympatyków NOP-u oraz pseudokibiców Śląska, którzy zakłócali spotkanie. Z sali musiała usunąć ich policja wyposażona w broń gładkolufową.

ZOBACZ: Policja usunęła narodowców z wykładu prof. Baumana. Dutkiewicz: Nie będę tolerował hołoty (ZDJĘCIA)

W grudniu 2014 roku sąd okręgowy mocno złagodził kary dla narodowców i kibiców piłkarskich za zakłócenie wykładu profesora Zygmunta Baumana. Zamiast kar aresztu są grzywny: od 1 do 2 tysięcy złotych. Sędzia Piotr Wylegalski tłumaczył wówczas, że obwinieni nie zostali skazani za protest przeciwko zapraszaniu Zygmunta Baumana tylko za naruszenie prawa i porządku.

PRZECZYTAJ: Sąd złagodził wyroki za zakłócenie wykładu profesora Baumana

Policja usunęła narodowców z wykładu prof. Baumana. Dutkiewi...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska