Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Po fiasku Open Wrocław miasto szykuje nową kartę dla turystów. "Będziemy do niej dokładać"

Piotr Bera
Na kartę Open Wrocław miasto wydało 2,1 mln zł.
Na kartę Open Wrocław miasto wydało 2,1 mln zł. Fot. Tomasz Holod / Polskapresse
Miasto nadal nie odzyskało wszystkich pieniędzy po fiasku karty Open Wrocław z 2012 roku, a już rozpisało przetarg na nową kartę dla turystów. - Miasto nie będzie zarabiać na tym projekcie - mówi Marcin Kieżyński, dyrektor Wydziału Zarządzania Należnościami Urzędu Miejskiego i dodaje, że karta ma wspierać turystykę. - Na pewno nie będzie droga, ale trzeba się liczyć z tym, że będziemy do niej dokładać - dodaje.

W 2012 r. miasto uruchomiło kartę Open Wrocław, która miała oferować zniżki oraz pomagać turystom. Na kartę Open Wrocław miasto wydało 2,1 mln zł. Urzędnicy liczyli, że korzystać z niej będzie około 150 tysięcy osób. Ale karty kupiło tylko 400 osób. Karta miała być przejazdówką MPK, tańszą wejściówką na basen, do teatru, restauracji i kina. Okazała się jednak klapą i wycofano ją ze sprzedaży w lutym 2013 roku. Jednym z powodów były zbyt wysokie ceny. Najtańszy pakiet 24-godzinny kosztował 23 złote, a kolejne (więcej zniżek, dłuższy czas, w którym można było z nich korzystać) - nawet 69 i 172 złote.

Nietrafiony pomysł
Już po kilku miesiącach działania okazało się, że Open Wrocław to nietrafiony pomysł. Niepowodzeniem karty zaniepokoił się w październiku 2012 roku radny Leszek Cybulski (SLD), który wysłał oficjalne zapytanie do prezydenta Rafała Dutkiewicza w tej sprawie. Pytał, czy w wypadku fiaska wprowadzenia karty Gmina Wrocław zabezpieczyła swoje interesy finansowe. W następstwie tego pisma przeprowadzono inspekcję, z której wynikało, że przy tworzeniu karty Open Wrocław wprowadzano błędne dane do ksiąg rachunkowych, a niektóre funkcje karty nie działały jak powinny - m.in. nie była zintegrowana z Urbancard. Wykonawca projektu zwiększał również wydatki, np. na reklamę na lotnisku, choć to nie było zamówione przez miasto.

Przetarg na stworzenie karty wygrało stowarzyszenie Forum Medicum Tomasza G., byłego prezesa firmy Dynamicom. Tomasz G. odpowiada właśnie przed wrocławskim sądem o nierozliczenie się z pieniędzy za organizację imprez na Stadionie Miejskim.

Milion wraca "na raty"
Realizacja niedokończonego zadania pochłonęła 2,1 mln złotych. Stowarzyszenie miało zwrócić do kasy miejskiej milion złotych. - Forum Medicum spłaciło już połowę zobowiązania, a resztę dopłaca w miesięcznych ratach - mówi Małgorzata Szafran z Wydziału Komunikacji Społecznej Urzędu Miejskiego we Wrocławiu. Jak dowiedziała się "Gazeta Wrocławska”, raty wynoszą 15 tys. złotych. - Wartość projektu Open Wrocław dotyczyła zorganizowania całego systemu karty, w tym: dystrybucji, obsługi turystów u partnerów projektu, jak i działań reklamowo-marketingowych, a także jego utrzymania przez rok. - Nowy przetarg obejmuje jedynie system informatyczny - dodaje Szafran.

CZYTAJ DALEJ: MIASTO NIE ZAROBI, DO KARTY BĘDZIEMY DOKŁADAĆ
Nowa Karta Turystyczna
Projekt o nazwie "Karta Turystyczna" zakłada powstanie 21 tys. kart skierowanych głównie do turystów. Dzięki karcie będzie można - bez ponoszenia dodatkowej opłaty lub ze zniżką - skorzystać z oferty kulturalnej oraz turystycznej oferowanej przez teatry, restauracje, hotele czy hale sportowe. Ponadto wykonawca będzie zobowiązany do stworzenia Zintegrowanego Systemu Informatycznego - aplikacji mobilnej, oprogramowania oraz strony internetowej. Karta miałaby posiadać indywidualny numer identyfikacyjny oraz pozwolić na wprowadzenie pakietów turystycznych m.in. na Urbancard. Brzmi znajomo?

- Wróciliśmy do tego pomysłu, bo sporo miast ma takie karty, np. Londyn. Przy tworzeniu Open Wrocław nie popisało się Forum Medicum, dlatego teraz całość projektu nadzorować będzie miasto. Nowa karta będzie przeznaczona głównie dla turystów, a mieszkańcy mogą korzystać z działającej od roku Urbancard Premium. Tę kartę mogą otrzymać osoby, które rozliczają się z podatku dochodowego w naszym mieście - informuje Marcin Kieżyński, dyrektor Wydziału Zarządzania Należnościami Urzędu Miejskiego.

Miasto nie zarobi na nowym projekcie
Do 5 maja można się zgłaszać do przetargu na wdrożenie i utrzymywanie systemu informatycznego, pozwalającego wdrożyć oraz obsługiwać wrocławską Kartę Turystyczną.

- Miasto nie będzie zarabiać na tym projekcie, pieniądze będą pochodzić z funduszy Skarbnika Miejskiego. Z założenia jest to działanie promocyjne, mające na celu wspierać turystykę. Nie chcemy, żeby turyści przyjeżdżali do nas tylko na jeden dzień. Wrocławska Karta Turystyczna na pewno nie będzie droga, ale trzeba się liczyć z tym, że będziemy dokładać do niej pieniądze - dodaje Kieżyński.

Jak miasto zabezpiecza się, żeby nie przydarzyła się podobna sytuacja jak przy Forum Medicum? W projekcie umowy można przeczytać, że "wykonawca ponosi wobec zamawiającego pełną odpowiedzialność z tytułu niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązań stanowiących przedmiot umowy". W przeciwnym wypadku na wykonawcę zostaną nałożone kary umowne. Wymagana jest również gwarancja bankowa.

Zakłada się, że koszt projektu wyniesie powyżej 209 tys. euro (ok. 900 tys. złotych). Dokładne liczby nie są jeszcze znane. Zadanie musi zostać zakończone do 31 grudnia 2018 roku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Po fiasku Open Wrocław miasto szykuje nową kartę dla turystów. "Będziemy do niej dokładać" - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska