Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowe przejścia na rondzie Reagana otwarto we wtorek przed południem

Adriana Boruszewska
Adriana Boruszewska
Trzy przejścia naziemne na rondzie Reagana już działają
Trzy przejścia naziemne na rondzie Reagana już działają Adriana Boruszewska
Działają już nowe pasy z sygnalizacją świetlną na rondzie Reagana. W nocy z poniedziałku na wtorek drogowcy malowali oznakowanie na jezdni, a dziś przed południem przeprowadzono odbiory techniczne. Okazało się, że nie ma zastrzeżeń do nowej organizacji ruchu i po godzinie 11 pierwsi piesi dostali się (legalnie) górą na rondo.

Trzy nowe przejścia naziemne prowadzą sprzed Pasażu Grunwaldzkiego do środkowej części ronda z przystankami autobusowymi i tramwajowymi, z ul. Curie-Skłodowskiej (i przystanku tramwaju linii nr 1) do środkowej części ronda oraz z wysepki między jezdniami placu Grunwaldzkiego (od strony istniejącego przejścia łączącego kampus Politechniki Wrocławskiej z tzw. Manhattanem).

Pozytywną opinią wrocławian cieszy się drugie przejście, czyli to z przystanku tramwaju linii 1 do środkowej części ronda. - Jestem fanką tego rozwiązania, gdyż można swobodnie z ronda przejść na "jedynkę", a dotychczas było to bardzo utrudnione - mówi nam Paula Matuszak, która codziennie dojeżdża do pracy przez most Zwierzyniecki.

Podobnego zdania jest również Martyna Dzienis, studentka architektury. - Przydatne jest przejście od przystanku z tramwajem linii 1. Jak ktoś się spóźni na "zerówkę", to może przejść przez przeszkód na "jedynkę" - wyjaśnia, ale dodaje, że jej zdaniem zupełnie niepotrzebne są dwa pozostałe przejścia. - To sprzed Pasażu Grunwaldzkiego jest zupełnie nietrafione, bo ludzie i tak przechodzą dołem na tramwaj. To z wysepki od strony kampusu politechniki także, bo znów trzeba stać na pasach, więc czas przejścia się zrównuje.Obawy co do przejść ma też Piotr Brzozowski. - Pomysł z przejściem z wysepki na rondo nie jest głupi, jednak dwa pozostałe mogą sprawiać problemy. Wszystko zależy od tego, jak zostanie ustawiona sygnalizacja świetlna. Obawiam się jednak, że przejście od strony Pasażu Grunwaldzkiego może się nie sprawdzić, w sytuacji gdy światła dla pieszych będą się świecić tylko kilka sekund. Może to powodować kolizje i wypadki, nie wspomnę już o korkach.

Urzędnicy zapewniają jednak, że naziemne przejścia dla pieszych stworzono tak, by nie kolidowały one z ruchem samochodowym. - Trzeba było zmienić cały program sygnalizacyjny, ale udało się to zrobić, tak aby nie powodować utrudnień w ruchu kołowym - wyjaśnia nam Tomasz Stefanicki, miejski oficer pieszy.

Pan Bogdan na rondzie Reagana jest praktycznie codziennie. - Widzę, jak ludzie przebiegają tuż przed samochodami, aby zdążyć na "jedynkę", więc rzeczywiście przejścia poprowadzone górą są dobrym rozwiązaniem. Będzie bezpieczniej.

Około 20 sekund, 40 sekund i prawie minutę - tak rozkłada się czas, który mają piesi na przemierzenie trzech naziemnych przejść. Najkrócej zielone świeci się na przejściu przy Pasażu Grunwaldzkim, najdłużej przy przystanku tramwaju linii 1. Niestety czas ten okazuje się dla niektórych i tak niewystarczający, gdyż w pierwszej godzinie po otwarciu pasów, piesi już przebiegali na czerwonym świetle. Najczęściej sytuacje takie miały miejsce właśnie przy Pasażu Grunwaldzkim.

Mniej entuzjazmu wykazują za to kierowcy. Rafał Zawisza z Radio Taxi Serc mówi, że pomysł z otwarciem przejść naziemnych jest dobry dla pieszych, ale nietrafiony ze względu na kierowców. - Rondo jest dla wszystkich, niestety kierowcy jak zwykle zostali na szarym końcu. Dodaje także, że nie wyobraża sobie sytuacji, która nastanie za miesiąc. - Nie wyobrażam sobie jak to będzie wyglądało, gdy wrócą studenci. Będzie jeden wielki korek.

Niestety jednego z przejść naziemnych nie udało się zrealizować - tego od strony ulicy Piastowskiej. Tomasz Stefanicki tłumaczy, że łączyłoby się to ze znacznymi utrudnieniami w ruchu kołowym, a tego chciano uniknąć.

Wyliczono, że przejścia naziemne znacznie skrócą czas dotarcia na przystanki. Zgodnie z badaniami będzie to średnio od 20 do 55 sekund, nawet uwzględniając konieczność oczekiwania na światłach.

W godzinach szczytu rondo Reagana przeżywa prawdziwe oblężenie. W ciągu tylko jednej szczytowej godziny przechodzi tamtędy lub wsiada do pojazdów MPK ponad 5000 osób.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska