Tragiczny finał poszukiwań 27-letniego Tomasza Kozika z Wrocławia. Ciało mężczyzny wyłowiono z Odry. Wrocławianin0 zaginął w nocy z soboty na niedzielę (20-21 maja). Plakaty o jego zaginięciu rozwieszono w wielu miejscach we Wrocławiu. Informowano, że ostatnio przebywał na ul. Dmowskiego 19. Niestety po kilku dniach poszukiwań potwierdził się najczarniejszy scenariusz. Ciało 27-letniego Tomasza wyłowili z Odry funkcjonariusze z komisariatu wodnego policji. Rodzina potwierdziła tożsamość mężczyzny. Policja nie zdradza bliższych szczegółów, ani miejsca odnalezienia zwłok. Wstępnie wykluczono już udział osób trzecich w śmierci wrocławianina.
ZOBACZ TAKŻE: WTORKOWA BURZA NAD WROCŁAWIEM - NAWAŁNICA TRWAŁA KILKADZIESIĄT MINUT