Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lany poniedziałek: Skąd tradycja oblewania wodą?

Błażej Orgnisty
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Fot. Piotr Krzyzanowski
W Poniedziałek Wielkanocny dzieci biegają z wiadrami i pistoletami na wodę, a kobiety w drodze do kościoła uważnie rozglądają się dookoła, wypatrując psotników. Dziś lany poniedziałek, zwany też śmigusem-dyngusem. Tradycja oblewania wodą w Polce wywodzi się z folwarków. Dziewczyno! Jak Cię obleją, to znaczy, że się podobasz!

Obyczaj oblewania wodą w Poniedziałek Wielkanocny ma długą tradycję w Polsce. Już w XVI wieku kultywowali go mieszkańcy wsi, zaklinając deszcz, aby spadł z chmur i uczynił glebę urodzajną. Gospodarze o brzasku wychodzili na pola i skrapiali je wodą święconą. W ziemię wbijali krzyż zrobiony z palm poświęconych w Niedzielę Palmową. Miało to uchronić plony od klęsk żywiołowych, takich jak gradobicie.

Oprócz tego mieszkańcy wsi w lany poniedziałek chłostali łydki witkami, aby zapewnić sobie witalność i zdrowie. Zwyczaj ten szczególnie upodobały sobie dziewczęta i młode kobiety.

Oblana wodą podlotka mogła czuć się wyróżniona, bo to te najładniejsze dziewczyny adoratorzy wybierali za cel. Te pominięte, suche, spuszczały nos na kwintę.

Lany poniedziałek zwany jest również śmigusem-dyngusem. Śmigus oznacza smaganie zielonymi gałązkami (zwyczaj popularny był w Polsce na północy, gdzie ludzie nie znali obyczaju oblewania wodą), a dyngus – polewanie, słowo pochodzi też od wykupywania, okupu, którym zwykle były pisanki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Lany poniedziałek: Skąd tradycja oblewania wodą? - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska