Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Krauze: Będziemy mówili znakomicie o Rafale Dutkiewiczu, a o Wrocławiu w zachwycie

Malwina Gadawa
Malwina Gadawa
Jarosław Krauze i Rafał Dutkiewicz
Jarosław Krauze i Rafał Dutkiewicz Pawel Relikowski / Gazeta Wroclawska
Jarosław Krauze, szef klubu Rafała Dutkiewicza we wrocławskiej radzie miejskiej mówi, dlaczego według niego Jacek Sutryk zostanie prezydentem Wrocławia i zdradza kulisy rozmowy z Grzegorzem Schetyną. - On też przyznał, że na dziś najlepiej merytorycznie przygotowany do pełnienia funkcji prezydenta jest Jacek Sutryk - mówi Jarosław Krazue. Współpracownik prezydenta przekonany jest także, że z perspektywy czasu o Rafale Dutkiewiczu wrocławianie będą mówili znakomicie a o Wrocławiu w zachwycie.

Żałuje Pan, że Rafał Dutkiewicz nie będzie już walczył o fotel prezydenta Wrocławia?

To jest decyzja prezydenta i trzeba ją szanować. Kiedy będziemy patrzyli z perspektywy czasu na dokonania miasta i na to ile udało się zrobić we Wrocławiu prezydentowi Rafałowi Dutkiewiczowi ze współpracownikami, bo przecież wiadomo, że pan prezydent miał swoją drużynę, to będziemy mówili znakomicie o Rafale Dutkiewiczu, a o Wrocławiu w zachwycie. Rafał Dutkiewicz, wraz z mieszkańcami, przeniósł nasze miasto w inny wymiar rozwoju gospodarczego i społecznego. Z prowincjonalnego polskiego miasta stał się europejską metropolią. To też zasługa poprzedników. Mieliśmy dobrych prezydentów, Bogdana Zdrojewskiego, potem Stanisława Huskowskiego i później najdłuższa epoka - Rafała Dutkiewicza, która też wpisała się w odpowiedni moment. Weszliśmy do Unii Europejskiej, mogliśmy korzystać ze środków europejskich i Wrocław zrobił - w moim przekonaniu - największy skok cywilizacyjny ze wszystkich miast polskich.

Prezydent Rafał Dutkiewicz już się określił, w wyborach na prezydenta Wrocławia chce poprzeć Jacka Sutryka, dyrektora departamentu spraw społecznych. Jak Pan, jako jedna z ważniejszych osób z otoczenia prezydenta, ocenia tę decyzje. Czy Pan również uważa, że Jacek Sutryk będzie dobrym kandydatem?

Z Jackiem Sutrykiem mieliśmy przyjemność pracować przez wiele, wiele lat, jeszcze gdy zarządzał Miejskim Ośrodkiem Pomocy Społecznej. Jako radni mieliśmy możliwość kontaktu w różnych sytuacjach, naprawdę w różnych, nawet bardzo kryzysowych. Widzieliśmy wówczas Jacka Sutryka, który potrafił zawsze znaleźć czas na rozwiązywanie problemów, w taki ludzki sposób, spokojny, zawsze szukał kompromisu. Nie mówię o tym tylko w swoim imieniu, ale w imieniu całego klub Rafała Dutkiewicza. Robiliśmy taką analizę, kto powinien zostać kandydatem na prezydenta Wrocławia i w głosowaniu 12:1 uznaliśmy, że Jacek Sutryk jest najlepszą osobą. To kandydat, który zmieni Wrocław, ale nie zrobi rewolucji, bo to się zawsze źle kończy, a Wrocław na to nie zasługuje. W mieście zmieniło się tak dużo gospodarczo, tyle nowych miejsc pracy powstało, wiele wspaniałych rzeczy udało nam się zrealizować. Wszyscy uważamy, że Jacek Sutryk będzie w stanie zmieniać Wrocław, zachowując w nim to, co cenne i najlepsze dla mieszkańców. Liczę na to, że decyzja będzie pozytywna i Jacek Sutryk będzie chciał dalej wspierać Wrocław, tym razem jako prezydent miasta.

Większość osób nie kwestionuje kompetencji Jacka Sutryka, ale niektórzy zastanawiają się, czy ma odpowiedni charakter do wyborczej walki, a następnie do rządzenia tak dużym miastem, jakim jest Wrocław.

Wrocławianie są bardzo rozsądni i roztropni, nie sądzę, że chcieliby wybrać krzykaczy, populistów i ludzi nieprzygotowanych merytorycznie do pełnienia funkcji prezydenta, czy też ludzi, którzy nie znają i nie czują potrzeb miasta, bo nic oprócz wyborów politycznych ich z Wrocławiem nie łączy. Jestem spokojny o to, że Wrocławianie nie dadzą się oszukać i wybiorą najlepsze rozwiązanie. W sobotę rozmawiałem z Grzegorzem Schetyną (przewodniczący Platformy Obywatelskiej - przyp. red.) i on też przyznał, że na dziś najlepiej merytorycznie przygotowany do pełnienia funkcji prezydenta jest Jacek Sutryk.

To może rozmawiali też panowie o tym, czy jest szansa, aby Platforma Obywatelska ponownie zmieniła kandydata i poparła Jacka Sutryka?

Do trzech razy sztuka.

Wierzy Pan w to, że Platforma zmieni zdanie?

Jak mówił trener Górski dopóki piłka w grze nic nie jest rozstrzygnięte.

Mówi Pan, że Wrocławianie nie dadzą się oszukać. Mówiąc to, myśli Pan o starcie byłego wiceprezesa PiS Kazimierza Michała Ujazdowskiego, który powalczy o fotel prezydenta Wrocławia z poparciem PO?

To nie jest dobre rozwiązanie, kiedy ktoś z Warszawy ma zostać kandydatem, a później prezydentem. Nie sądzę, żeby wrocławianie dali się namówić na to, aby ktoś importowany został prezydentem naszego miasta. Mimo całego szacunku do Kazimierza Michała Ujazdowskiego, a znamy się od lat, uważam, że nie powinien być prezydentem Wrocławia.

Wolałby Pan, żeby służył naszemu krajowi w Brukseli?

Niech robi to, na czym się zna. Jest dobrym europosłem i powinien dalej w ten sposób służyć Polsce w Brukseli. Takich ludzi nam tam potrzeba. We Wrocławiu zaś potrzebujemy ludzi, którzy znają miasto od podszewki.

Jak będzie wyglądała lista do rady miejskiej firmowana nazwiskiem Rafała Dutkiewicza? Znajdą się na niej członkowie Nowoczesnej, lewicy? Rozmowy o budowie wspólnego bloku ciągle się toczą.

Jesteśmy otwarcie na współpracę z różnymi środowiskami. Będą tam ludzie, którzy znają nasze miasto i jego potrzeby. Na pewno każda osoba mieszkająca we Wrocławiu znajdzie na naszych listach kogoś, komu będzie mogła zaufać. Połączymy dynamiczną młodość z roztropnością przychodząca z wiekiem. Zaprosimy niezwykłe kobiety, ale nie zabraknie ciekawych mężczyzn, zgodnie z zasadą parytetu. Popatrzmy na to, jak historycznie konstruował się komitet wyborczy Rafała Dutkiewicza. Zaczynaliśmy w 2002 roku, sam kandydowałem, jako niezależny. Na listach znaleźli się przedstawiciele Platformy, byli też przedstawiciele PiS-u. W międzyczasie różne były sytuacje i z różnych środowisk przychodzili do nas ludzie. My patrzymy na to, żeby kandydaci byli merytorycznie przygotowani, uczciwi i pracowici i jak najlepiej służyli mieszkańcom Wrocławia. Natomiast, jeżeli chodzi o kwestie światopoglądowe, to w naszym klubie każdy głosuje zgodnie ze swoim sumieniem. W partiach wiemy, że jest inaczej. Radni robią tak, jak im szefowie karzą. Jeszcze tydzień temu popierali na sesji panią prof. Chybicką, a ostatnio już ich kandydatem był właśnie Kazimierz Michał Ujazdowski.

Czy wystartują państwo na wspólnych listach z Nowoczesną?

Szukajmy jak najszerszego działania, po to, aby osiągnąć jak najlepszy wynik. Zgoda zawsze buduje.

Mówi Pan Wrocław nie zasługuje na rewolucję, ale czy zasługuje na pewne zmiany?

Ależ oczywiście. Musimy jednak pamiętać, że żadne miasto nie jest miastem kompletnym i nigdy nie będzie. Zawsze pojawią się nowe wyzwania. Każde miasto ma swoje fazy rozwoju. Na początku lat 90. uznaliśmy już, że jesteśmy u siebie i że należy budować nasz Wrocław. Potem były wybory i burzliwe dyskusje w radzie. Często nie było jedności, ale radni potrafili znaleźć wspólne rozwiązanie. Dziś zakończyliśmy pewien etap budowy. Miasto jest pełniejsze, piękniejsze i silne gospodarczo, jesteśmy liderem wielu rankingów. Przychodzą jednak nowe wyzwania, którym musimy podołać. Osiągnęliśmy swoje i teraz trzeba korzystać z tego, co zrobiliśmy w poprzednich latach. Wiele osób np. pyta, czy potrzebny był nam tak duży stadion. Pamiętajmy jednak, że gdyby nie ten stadion, to nie byłoby Euro, nowego lotniska, autostradowej obwodnicy Wrocławia, czy wielu innych inwestycji. Za 5, czy 10 lat będą nas czekały kolejne wyzwania. W moim przekonaniu Jacek Sutryk jest taką osobą, która odpowie na wyzwania przed którymi stoi Wrocław i im podoła. To człowiek wyczulony na sprawy społeczne.

Z kim Jacek Sutryk mógłby współpracować, jeżeli zostałby prezydentem Wrocławia?

Jest wiele fantastycznych osób we Wrocławiu, z różnych środowisk, z którymi mógłby Jacek współpracować. To jest otwarty człowiek. Nie widzę osób z którymi nie mógłby współpracować.

Kogo poprze dolnośląska Solidarność, której jest Pan skarbnikiem?

Już kiedyś to mówiłem, że członkowie Solidarności nie mają jednolitych poglądów. Są jak polskie społeczeństwo w pigułce; jedni patrzą w prawo, inni w lewo, kolejni oglądają się do tyłu, a są tacy, którzy patrzą do przodu. Nowe władze regionalne związku, zostaną wybrane w czerwcu. To do nich będzie należeć decyzja.

Czy biorą państwo pod uwagę scenariusz, w którym to Jacek Sutryk nie zostanie prezydentem?

Wszystko może się zdarzyć. Jestem jednak przekonany, że Jacek Sutryk będzie prezydentem Wrocławia. Wielu ludzi i wiele środowisk mu kibicuje i wiem, że on ich nie zawiedzie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Krauze: Będziemy mówili znakomicie o Rafale Dutkiewiczu, a o Wrocławiu w zachwycie - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska