Zgłosiła się do nas Czytelniczka, która znalazła trzy przeterminowane jogurty i śmietanę w jednym ze sklepów przy ul. św. Antoniego. Kobieta twierdziła też, że bułki były twarde jak kamień.
Problem dotyczy nie tylko sklepów spożywczych, ale jak się okazuje, również zoologicznych. - Byłam w jednym ze sklepów w Centrum Ogrodniczym przy ulicy Długosza. Chciałam kupić karmę dla psa. Jednak spojrzałam na datę przydatności produktu i wynikało z niej, że tydzień temu powinien zostać usunięty z półki - opowiada wrocławianka Agnieszka Kowal.
Stare produkty na półkach
Ryszard Smoliński z wrocławskiej Inspekcji Handlowej przyznaje, że większość sklepów ma na stanie produkty przeterminowane, ale są to pojedyncze sztuki. - Wszystko przez złą segregację, na którą wpływ mają również konsumenci, którzy szukają towarów z najdłuższymi datami ważności. W sklepach nie znajdziemy sterty żywności z przekroczoną datą ważności, tylko pojedyncze sztuki - twierdzi Smoliński.
Od początku roku na Dolnym Śląsku Wojewódzki Inspektorat Inspekcji Handlowej skontrolował 338 sklepów w zakresie jakości, oznakowania i daty ważności. Sprawdzono 4 tys. 427 partii produktów, z czego 743 zakwestionowano.
- Co szósta partia badanego towaru nie nadawała się do sprzedaży - mówi Ryszard Smoliński.
W samym Wrocławiu skontrolowano 177 sklepów. W sumie zbadano w nich 2068 partii produktów - 225 uznano za nieprzydatne do spożycia.
W ubiegłym roku w całym województwie wystawiono 11 mandatów za najbardziej rażące wykroczenia. We wszystkich przypadkach, w których stwierdzono towary przeterminowane, zostały one wycofane z obrotu.
Ryszard Smoliński dodaje również, że inspektorzy dostają sygnały od mieszkańców o sklepach, w których na półkach znajduje się przeterminowana żywność.
Wystawili sporo mandatów
Barbara Wróbel z Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej we Wrocławiu przyznaje, że również sanepid ma sporo interwencji od mieszkańców w sprawie starej żywności.
Od początku roku przeprowadzono 730 kontroli. W sklepach spożywczych wystawiono 54 mandaty (najczęściej 250 zł) na kwotę 12 tys. 850 zł.
Za co sanepid nakłada mandaty? Nie tylko za wystawianie na półkach przeterminowanych produktów, ale także za przechowywanie żywności niezgodnie z wymogami producenta, czyli poza urządzeniami chłodniczymi. A także za zły stan higieniczny w lokalu. Czyli np. brudne regały, urządzenia chłodnicze czy krajalnice. Nagminne było mielenie mięsa na zapas, zamiast na życzenie klienta.
Inspekcja handlowa i sanepid apelują, aby zgłaszać takie nieprawidłowości. - Wszystkie sygnały zostaną sprawdzone - zapewnia Barbara Wróbel z sanepidu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?