Gitarowy rekord: MPK poległo, drzwi WC trzymane ręką [LIST]

Choć niedzielna gitarowa impreza we Wrocławiu zakończyła się sukcesem (pobito rekord Guinnessa), nie wszystko było dopięte na ostatni guzik. Jak twierdzi nasza Czytelniczka Anna - koncert gwiazd przy Hali Ludowej to kompletna porażka organizacyjna. Słuchającym muzyki nie udostępniono toalet w centrum kongresowym, a ustawiono toi-toie... bez mechanizmu zamykającego. Ludzie trzymali drzwi toalet rękami, bo inni chcieli wejść. Niby niewielki problem, ale jednak ktoś nie dopilnował. Podobnie jak komunikacji miejskiej, która miała w nocy odwieźć ludzi. Specjalne tramwaje T4 miały pojechać o 2 w nocy spod hali. I pojechały. Z tym, że koncerty skończyły się o godz. 0.20 i mnóstwo ludzi nie miało jak dostać się do domów.