Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gang handlujący dopalaczami rozbity. Sprzedali ćwierć miliona opakowań za prawie 7 mln złotych

Marcin Rybak
Policjanci Centralnego Biura Śledczego Policji wspólnie z prokuratorami z Dolnego Śląska rozbili zorganizowaną grupę przestępczą działającą na terenie Wrocławia i okolic. Zatrzymano 19 osób podejrzanych o produkowanie i wprowadzanie do obrotu „dopalaczy”. Prokuratura skierowała wobec nich akt oskarżenia do sądu. Przypomnijmy, że śledztwo w tej sprawie wszczęto w maju 2016 roku, po artykule na portalu GazetaWroclawska.pl.

Gang handlujący dopalaczami w lokalu przy ulicy Oleśnickiej we Wrocławiu zarobił ponad 6,7 mln zł od stycznia 2014 do maja 2017 roku - twierdzi wrocławska prokuratura. Skończyła właśnie śledztwo rozpoczęte artykułem „Gazety Wrocławskiej”.

Szefowie grupy przez te lata żyli bardzo luksusowo. Po kilka razy w roku latali po świecie na ekskluzywne wakacje. - Dubaj, Bliski Wschód - opowiada osoba znająca szczegóły sprawy. W tym czasie na rynek wprowadzili niezwykle trujące substancje. Działają jak narkotyki, ale formalnie nimi nie są. Bo nie są na liście zakazanych prawem środków odurzających.

Jednak ich zażycie bywa znacznie groźniejsze niż zażywanie klasycznych narkotyków. Można mieć drgawki, zaburzenia snu, zapalenie mięśnia sercowego, problemy z krzepnięciem krwi. Dopalacze mogą nawet doprowadzić do śmierci.

Dziewiętnaście osób zamieszanych w handel tymi substancjami stanie przed Sądem Okręgowym we Wrocławiu. Akt oskarżenia przesłał kilka dni temu wrocławski wydział Prokuratury Krajowej. Śledztwo prowadzili razem ze specjalną grupą z Centralnego Biura Śledczego Policji. Wszczęto je w maju 2016 roku, po artykule w „Gazecie Wrocławskiej”. Napisaliśmy, że we Wrocławiu działa jedna lub więcej grup handlujących trucizną. Prokuratura potwierdziła nasze ustalenia. Siedem osób z oskarżonej dziewiętnastki chce dobrowolnie poddać się karze. Uzgodnili wyroki dwóch lat więzienia bez zawieszenia. To osoby stojące najniżej w gangsterskiej hierarchii.

Szefami grupy były cztery osoby. Wśród nich niejaki „Jankes”, bardzo znany we wrocławskim półświatku.

Prokuratura zarzuca oskarżonym udział w zorganizowanej grupie przestępczej, a także sprowadzanie zagrożenia dla życia i zdrowia wielu osób. Wśród oskarżonych są też producenci dopalaczy oraz osoby pomagające gangsterom w praniu pieniędzy. Czyli legalizowaniu zysków z przestępstw.

Oskarżonym o kierowanie grupą handlarzy dopalaczami grozić może nawet dwanaście lat więzienia. Do zarzutów się nie przyznają.

ZOBACZ TAKŻE: PROKURATURA I NIK ZAJMĄ SIĘ DOPALACZAMI - PO NASZYM TEKŚCIE!

Wszyscy oskarżeni są podejrzani o udział w zorganizowanej grupie przestępczej, która produkowała i wprowadzała do obrotu szkodliwą substancję o handlowej nazwie „Mały Turbo Pochłaniacz Wilgoci”. Jedna saszetka tego „pochłaniacza wilgoci” zawierała od kilkudziesięciu do nawet kilkuset miligramów substancji chemicznej o nazwie N-etylohexedron, który jest zaliczany do grupy syntetycznych katynonów. Jest to substancja o silnym działaniu psychoaktywnym. Zasadniczym sposobem działania katynonów jest pobudzanie ośrodkowego układu nerwowego. Katynony mają zdolność przenikania przez barierę krew-mózg, w związku z czym oddziałują bezpośrednio na komórki układu nerwowego. Pochodne katynonów o oddziaływaniu zbliżonym do kokainy i ekstazy.

Najczęściej opisanymi działaniami niepożądanymi katynonów są zaburzenia za strony układu sercowo-naczyniowego, nerwowego oraz zaburzenia psychiczne (w tym ostre psychozy). Katynony, u niektórych osób je zażywających, wywołują stan bezpośredniego zagrożenia życia. Skutki zażycia katynonów w postaci odwodnienia, rozpadu mięśni (rabdomioliza) z ostrą niewydolnością nerek oraz niewydolność wątroby, w ciągu kilku dni mogą doprowadzić do niewydolności wielonarządowej i śmierci.

Z doświadczenia klinicznego biegłego opiniującego w tej sprawie, a jednocześnie lekarza zespołu specjalistycznego pogotowia ratunkowego wynika, że osoby przyjmujące tzw. dopalacze, coraz częściej stykają się z pochodnymi katynonów. Po przyjęciu tych związków prezentują najczęściej dramatyczny obraz skrajnego pobudzenia z halucynacjami, agresją, zburzeniami koordynacji ruchowej, z szeregiem zaburzeń somatycznych takich jak: przełomy nadciśnieniowe, hipertermia, zaburzenia rytmu serca z bardzo szybką akcją serca.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska