Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Fałszywi inkasenci polują we Wrocławiu. Uważaj, co podpisujesz!

Marcin Rybak
Oszuści we Wrocławiu. Uważaj, co podpisujesz!/zdjęcie ilustracyjne
Oszuści we Wrocławiu. Uważaj, co podpisujesz!/zdjęcie ilustracyjne pixabay.com
Plaga fałszywych inkasentów. Krążą po domach, wyłudzają dane osobowe i podrabiają umowy na przykład na dostawę prądu albo telefon. Uważaj, co podpisujesz!

Pan Wiesław - wrocławski emeryt - padł ofiarą takiego właśnie inkasenta. Oszust przyszedł, powiedział, że Tauron zmienia liczniki prądu na elektroniczne. Tylko najpierw trzeba odczytać stan starego licznika. Zajrzał więc, spisał dane i poprosił pana Wiesława o podpis na kartce. Potrzebne było imię, nazwisko i numer pesel. Mówił, że będzie nowa umowa i nazwisko oraz pesel są do niej potrzebne.

- Wziąłem dowód osobisty. Podałem dane, jakie chciał ten inksent - opowiada Nasz Czytelnik. - Ale zacząłem mieć wątpliwości. „Coś mi to wszystko dziwnie wygląda” - powiedziałem. Wtedy inkasent nagle oświadczył, że bardzo się spieszy. Szybko wyszedł z mieszkania. Poszedłem za nim. Usłyszałem jak biegnie po schodach. Wiedziałem, że zostałem oszukany.

Po kilku tygodniach okazało się, że na pana Wiesława i jego żonę, której dane też podał inkasentowi, powstały dwie umowy. Jedna na dostawę prądu od innej firmy niż Tauron, a druga na telefon. Od innej firmy niż dotychczasowy operator Orange.

Nasz Czytelnik ma kłopoty. „Nowy” dostawca prądu zażądał od niego 474 złote za zerwanie „podpisanej” przez niego umowy. Choć on sam niczego nie podpisywał. „Nowa” firma telekomunikacyjna też nie chce uznać oszustwa. Pan Wiesław zawiadomił prokuraturę.

- Dostajemy bardzo dużo takich zgłoszeń - przyznaje szefowa prokuratury Stare Miasto Małgorzata Kalecińska. Z pewnością inne prokuratury rejonowe też. To ogólnopolski problem. - Widzimy, co się dzieje. Pracujemy nad tym - mówi tajemniczo oficer Komendy Miejskiej Policji.

Od wielu miesięcy docierają do naszej redakcji podobne opowieści. W lipcu opisaliśmy jak fałszywy inkasent oszukał mieszkańca Kozanowa (ZOBACZ: Tauron wymienia liczniki, oszuści korzystają). Czasem do starszych osób dzwonią naganiacze z firm telekomunikacyjnych. Wyłudzający od nieświadomych ludzi nową umowę z nowym operatorem.

Firma Tauron - pod którą ostatnio często podszywają się przestępcy - przypomina i ostrzega, że jej pracownicy nigdy od nikogo nie domagają się podpisywania dokumentów. Przy wymianie licznika niczego nie trzeba podpisywać. A jak ktoś ma wątpliwości, czy przyszedł do niego pracownik Taurona może zadzwonić na infolinię: 800 899 909.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska