Jego głos informujący o najważniejszych wydarzeniach z regionu, pamiętają słuchacze i koledzy z Radia Wrocław. Michał Wyszowski potrafi znaleźć się w każdej sytuacji, a dodatkowo nigdy nie traci przy tym rezonu i humoru. I tak, gdy cały Dolny Śląsk oczekiwał z niecierpliwością na odkopanie Złotego Pociągu z Wałbrzycha, on informował, że poszukiwania wkroczyły w "decydującą fazę kontemplacji".
Redakcyjny kolega Michała, Marek Zoellner, wspomina determinację z jaką "Misiek" dostał się do Kanady, by zdobyć największą i unikatową kolekcję zdjęć z Zamku Książ. Opisuje jego etos pracy – ma być porządnie. Zawsze. – Cisza bez hałasu nie ma kompletnie żadnego sensu. Żeby była ciszą, ktoś ją musi przerwać. Ostatnie miesiące kłują w uszy. Ale nie są wcale ciche. Bo chociaż tak smutno, to wszyscy ciągle piszą i mówią o Miśku – pisze Marek Zoellner.
Choroba przychodzi nagle, zawsze niespodziewanie i niesprawiedliwie. Gdy we wrześniu ubiegłego roku Michał Wyszowski doznał udaru pnia mózgu, nikt nie mógł uwierzyć. Wszędzie było go pełno, nagle nie ma nigdzie. Teraz codzienność Michała to szpital... Zapadł w śpiączkę, a rodzina i przyjaciele proszą o pomoc.
Jako koledzy dziennikarze nie pozostajemy obojętni. Chcemy pomóc Michałowi się obudzić. Niejeden reportaż czeka i niejeden materiał pozostaje do nagrania. Wierzymy, że dzięki dobremu sercu wrocławian Michał szybko wróci do pracy i sam – ze sobie znanym humorem, podziękuje za tę pomoc.
By Michał stanął na nogi, potrzebne są pieniądze. Darowizny można wpłacać na konto: 34 1240 4009 1111 0000 4490 9943
TYTUŁEM: Michał Wyszowski. Istnieje możliwość odpisania jednego procenta podatku dla Michała: KRS 0000183283, cel szczegółowy: Michał Wyszowski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?