Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dutkiewicz sprzedaje kamienicę na Słodowej. Aktywiści: "To kłamca!"

Redakcja
Pawel Relikowski / Polska Press Grupa
Półtora roku temu prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz obiecywał remont kamienicy na Wyspie Słodowej. Miało tam powstać laboratorium partycypacji – miałyby się tam odbywać konsultacje społeczne z mieszkańcami. - Jeszcze nie wiem, gdzie poszukam tych pięciu milionów, ale postaram się je znaleźć. Wyremontujemy dom na Wyspie Słodowej – napisał wtedy Rafał Dutkiewicz na swoim blogu. Teraz zmienia zdanie, a magistrat za kilka tygodni ogłosi przetarg na sprzedaż zabytkowej kamienicy. Stowarzyszenie Wyspa Słodowa 7 grzmi: - Dutkiewicz to kłamca!

Kamienica na Wyspie Słodowej miała zostać wyremontowana z miejskich pieniędzy, a w środku miało powstać laboratorium partycypacji – miejsce, w którym wrocławianie mogliby uczestniczyć w tworzeniu miasta, mieć realny wpływ na inwestycje, kierunki rozwoju Wrocławia. W takim centrum odbywałyby się np. konsultacje społeczne a pomysłodawcy różnych inicjatyw mieliby ułatwiony kontakt z prezydentem czy radnymi.

Taką decyzją prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz podzielił się z czytelnikami na swoim blogu po tym, jak przeciwko burzeniu kamienicy lub jej sprzedaży protestowali liczni wrocławianie. Po ekspertyzie okazało się, że koszty remontu budynku wynoszą około 5 mln zł i Dutkiewicz obiecał te pieniądze znaleźć. Powstały nawet wizualizacje wyremontowanych ścian zewnętrznych. Teraz okazuje się, że to nieaktualne, a Dutkiewicz zmienił zdanie.

KAMIENICA NA WYSPIE SŁODOWEJ 7:

25.04.2013 wroclaw wyspa slodowa kamienica budynek ..gazeta wroclawska tomasz holod / polskapresse..
25.04.2013 wroclaw wyspa slodowa kamienica budynek ..gazeta wroclawska tomasz holod / polskapresse.. Fot. Tomasz Ho£Od / Polskapresse

Czytaj o deklaracji prezydenta: Dutkiewicz: Wyremontujemy kamienicę na Słodowej. Jeszcze nie wiem, gdzie znajdę 5 milionów

Dziś podczas spotkania w ratuszu prezydenta Wrocławia Rafała Dutkiewicza z przedstawicielami Stowarzyszenia Wyspa Słodowa 7, prezydent przekazał informację na temat dalszych działań w sprawie kamienicy na Wyspie Słodowej 7. Teren będzie przekazany w formie użytkowania wieczystego, aby miasto miało kontrolę nad tym co tam będzie się działo, a budynek zostanie wystawiony na sprzedaż. Miasto będzie starało się w konkursie ofert wyłonić inwestora, który wyremontuje budynek i zapewni w jego części realizację celów społecznych. Te zasady zostały wypracowane w czasie długotrwałych konsultacji społecznych, w których uczestniczyli mieszkańcy Wrocławia - twierdzi magistrat.
- W konkursie zastrzeżemy najistotniejsze warunki, na jakich ta przestrzeń będzie funkcjonować. Zależy nam, aby zapewniona była otwartość dla mieszkańców, żeby mogła odbywać się tam działalność społeczna. W dokumentach uwzględnimy rzeczy, które zostały uzgodnione w konsultacjach społecznych – mówił po spotkaniu Rafał Dutkiewicz. - Nam nie chodzi o prywatyzację tego miejsca tylko zagospodarowanie na ściśle określonych warunkach" – podkreśla prezydent Wrocławia.

Innego zdania jest stowarzyszenie, które otwarcie zdążyło już nazwać prezydenta Wrocławia kłamcą. Poniżej treść ich oświadczenia w tej sprawie:

"DUTKIEWICZ TO KŁAMCA, CHCE SPRYWATYZOWAĆ WYSPĘ"
– Dziś, po niezliczonych spotkaniach z przedstawicielami magistratu, ogromie pracy włożonej przez zaangażowanych mieszkańców, prezydent nie tylko nie jest zainteresowany losami Laboratorium, ale także okazuje się, że kłamał w sprawie przyszłości kamienicy przy Wyspie Słodowej 7. Pod presją wywieraną przez poznańskiego inwestora, w atmosferze tajemnicy na Wyspie Słodowej dokonuje się pełzająca prywatyzacja. Najwyraźniej optymistyczna atmosfera współpracy i malowanie trawników na zielono obowiązywały tylko w trakcie trwania roku Europejskiej Stolicy Kultury. W świetle decyzji prezydenta Dutkiewiczu o rezygnacji z ubiegania się o reelekcję, znane "bliżej" okazuje się znaczyć "dalej". Dziś może ignorować głos mieszkańców, ale za półtora roku karta może się odwrócić – czytamy w oświadczeniu stowarzyszenia.

TAK MIAŁA WYGLĄDAĆ KAMIENICA NA SŁODOWEJ PO REMONCIE - WIZUALIZACJE

– Zresztą nie jest to pierwsze kłamstwo, manipulacja lub nadużycie – piszą nadal aktywiści z Wyspy Słodowej 7 i zarzucają, że od samego początku ich inicjatywa traktowana była przez urzędników z niechęcią. Atakują szefa biura partycypacji Bartłomieja Świerczewskiego za storpedowanie ich pomysłów poprzez organizację przewlekłych i bezproduktywnych warsztatów oraz konsultacji społecznych. "Dialog" z urzędnikami okazał się niekończącą się, biurokratyczną katorgą.

Ogłoszono konkurs na zarządzanie kamienicą, jak oceniają w Stowarzyszeniu, "urągający standardom przyzwoitości" i skrojony tak, "by był nie-do-wygrania". Urzędnicy zignorowali też fakt, że Stowarzyszenie WS7 nigdy nie chciało kamienicą zarządzać. W mediach urzędnicy wypowiadali się z kolei tak, jakby to Stowarzyszenie składało niepoważne propozycje, chcąc zarządzać budynkiem, a nie potrafiąc dostosować się do wymogów konkursu.

WIELKI MOLOCH POWSTANIE NA WYSPIE SŁODOWEJ
Z rozmów aktywistów z przedstawicielami urzędu wynika, że na Wyspie Słodowej ma zostać sprywatyzowana nie tylko kamienica, ale nawet teren wokół.

– Obecna, szykowana tylnymi drzwiami, „pełzająca” prywatyzacja, będzie bowiem miała znacznie większy zakres niż ta planowana pierwotnie. Na Wyspie Słodowej powstanie wielki moloch, który nie tylko pochłonie istotną część wyspy, ale być może zainfekuje także wyspę sąsiednią. Decyzja o prywatyzacji oznaczać będzie uruchomienie procesu kolejnych prywatyzacji i grodzeń, a w przypadku Wyspy Słodowej stanowi zagrożenie dla otwartego charakteru tej zielonej enklawy w sercu miasta. Oczywiście, rozwiązanie to odpowiada szykującej się do przejęcia na 99 lat Concordii Design, która chętnie snuje piękne wizje nowoczesnego centrum biznesowego. Zwłaszcza, że inwestycja ta w znacznej części ufundowana zostanie ze środków publicznych. Dzięki temu, że w tym luksusowym centrum biznesowym od czasu do czasu odbędą się warsztaty lub wydarzenie kulturalne – piszą aktywiści. Jak twierdzą, ich sprzeciw wstrzymywał inwestora od pozyskania dotacji na budowę molocha.

Stowarzyszenie Wyspa Słodowa 7 wraca do pierwotnego postulatu, czyli kategorycznego sprzeciwu wobec prywatyzacji. Chcą powołania komisji ekspertów (w tym urbanistów, architektów), którzy z urzędnikami i aktywistami opracują rozwiązanie. – Nie oczekujemy specjalnego traktowania ani przywilejów, natomiast manipulacje oraz szkodliwa ingerencja w obywatelskie przestrzenie miejskie musi spotkać się z ostrym sprzeciwem zarówno wobec magistratu, jak i inwestorów – posumowują.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska