Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dozór elektroniczny zamiast więzienia za spalenie kukły Żyda?

Marcin Rybak
Marcin Rybak
Piotr Rybak
Piotr Rybak Fot. Tomasz Ho£Od / Polska Press
Biznesmen Piotr Rybak skazany na 3 miesiące więzienia, za spalenie kukły Żyda na wrocławskim Rynku chce, by pozbawienie wolności zamienić na tzw. „dozór elektroniczny”. Posiedzenie w tej sprawie sąd wyznaczył na przyszły tydzień. Do tego czasu zawieszono wykonanie kary więzienia.

Na czym polega dozór elektroniczny? Skazany może mieszkać w domu, chodzić do pracy, zajmować się rodziną. Ale cały czas jest pod kontrolą sądu. Specjalne urządzenie nadawcze montowane jest na ręce albo nodze.

Sąd wyznacza skazanemu w jakich godzinach ma być w domu, w jakich może iść do pracy czy do innych zajęć. Zgodnie z prawem na tego typu karę można zamienić wyrok krótszy niż rok więzienia.

Do spalenia kukły Żyda doszło w listopadzie 2015 roku podczas antyislamskiej manifestacji na wrocławskim Rynku. Zdjęcia płonącej kukły obiegły media całego świata. Kukła przypominała karykaturalne wizerunki Żydów znane z antysemickich publikacji. Miała czarny chałat, kapelusz, pejsy i wąsy. Oskarżony biznesmen Piotr Rybak przekonywał, że to nie był akt antysemicki, że kukła miała symbolizować finansistę Georga Sorosa. Obwinianego przez narodowców za „islamizację” Europy.

Oskarżenie domagało się prac społecznych. Sąd Rejonowy skazał na 10 miesięcy więzienia, a Okręgowy obniżył wyrok do trzech miesięcy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Dozór elektroniczny zamiast więzienia za spalenie kukły Żyda? - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska