Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Do szpitala tylko z dowodem. Odwiedziny ograniczone

Adriana Boruszewska
Od dzisiaj żeby wejść do szpitala przy ulicy Kamieńskiego musimy mieć dokument ze zdjęciem. Szpital mocno też ograniczył odwiedziny na wszystkich oddziałach. Powód? Środki bezpieczeństwa w związku ze Światowymi Dniami Młodzieży.

Od rana przy wejściu do Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego przy ulicy Kamieńskiego stoją pracownicy i legitymują wszystkie osoby wchodzące do budynku. Powodem jest pierwszy stopień zagrożenia alarmowego alfa. W komunikacie wystosowanym przez dyrektora szpitala czytamy, że wstrzymano odwiedziny u chorych, a wszystkie osoby wchodzące do szpitala przy wejściu głównym muszą okazać dokument ze zdjęciem i wpisać się do specjalnego rejestru wejść.

Od Jolanty Węgłowskiej, zastępcy dyrektora ds. lecznictwa, dowiadujemy się, że procedura wprowadzona została w związku ze Światowymi Dniami Młodzieży. Ograniczenia potrwają do 2 sierpnia.

- W związku z pierwszym stopniem zagrożenia alarmowego alfa zastosowaliśmy takie środki, które wydają się nam adekwatne, aby odpowiednio zabezpieczyć szpital i pacjentów. Oczywiście te procedury są cały czas modyfikowane i osoby, które chcą odwiedzić pacjentów, mogą to zrobić między godziną 16 a 18. Oczywiście muszą się przy tym wylegitymować.

Szpital przy Kamieńskiego jest jedyną placówką medyczną we Wrocławiu, którą przyjęła tak restrykcyjne formy zabezpieczenia budynku i przebywających w nim pacjentów. W pozostałych szpitalach nie wstrzymano odwiedzin, a osoby wchodzące do budynków nie muszą się legitymować. Wszystkie placówki podkreślają jednak, że panuje wzmożony stopień bezpieczeństwa.

W Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym przy Borowskiej powołano lokalne centrum nadzoru. - Mamy monitoring, szpital jest bezpieczny. Nie wstrzymaliśmy odwiedzin ani też nie legitymujemy wchodzących do budynku – mówi Monika Kowalska, rzeczniczka szpitala.

Podobnie wypowiada się Janusz Jerzak, dyrektor szpitala przy ul. Koszarowej, który powołał zespół i dodatkowego, specjalnego lekarza dyżurnego na czas Światowych Dni Młodzieży. Część pracowników jest też stale pod telefonem. Personel obserwuje wchodzących na teren szpitala, nie ma jednak żadnych ograniczeń w odwiedzinach.

Maciej Ziombka, zastępca dyrektora ds. lecznictwa w Szpitalu im. Marcinka przy ul. Fieldorfa mówi, że żadnych ograniczeń w odwiedzinach w związku ze Światowymi Dniami młodzieży nie ma. – Otrzymaliśmy pismo od spółki Nowy Szpital Wojewódzki, która zapewnia bezpieczeństwo w budynku, że zwiększy ochronę.

Krzysztof Kiniorski, koordynator ds. bezpieczeństwa w spółce Nowy Szpital Wojewódzki, podkreśla, że szpital ma charakter otwarty i każdy może wejść na jego teren. – Nie mamy w zwyczaju kontrolowania osób wchodzących do szpitala, natomiast oczywiście kontrolujemy sytuację. Na bieżąco współpracujemy ze służbami. Zwracamy uwagę na pakunki czy na pozostawione bagaże. Najważniejsze, by pacjenci czuli się bezpiecznie i odwiedzający ich, którzy nieraz przyjeżdżają z odległych zakątków województwa, mogli spokojnie wejść do szpitala.

Pacjentów można odwiedzać również w szpitalu na Brochowie. Janusz Wróbel, szef placówki, zapewnia, że szpital czuwa nad bezpieczeństwem pacjentów, jednak nie ograniczył odwiedzin, a wchodzący nie muszą się legitymować.

Agnieszka Czajkowska, z Dolnośląskiego Centrum Onkologii, informuje nas, że odwiedziny pacjentów w DCO odbywają się normalnie. - Nasz personel będzie jednak zwracał uwagę na wszelkie pakunki i walizki wnoszone na teren szpitala. Może się zdarzyć, że osoba wchodząca z dużą walizką może zostać poddana kontroli.

Dodatkowo ograniczono możliwość wjazdu pojazdów na teren przy szpitalu. - Na teren DCO będą mogły wjechać tylko samochody z przepustkami. Taksówki, karetki i osoby niepełnosprawne będą musiały konsultować przejazd z ochroną - dodaje rzeczniczka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska