Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dlaczego Teatr Polski znów odwołuje spektakle?

Błażej Organisty
Cezary Morawski, dyrektor Teatru Polskiego
Cezary Morawski, dyrektor Teatru Polskiego Fot. Tomasz Ho£Od / Polska Press
Cezary Morawski znów odwołuje spektakle, za wystawianie których Teatr Polski zapłacił. Oficjalne powody to choroba aktora i awaria kanalizacji. Właścicielka agencji, z którą dyrektor Morawski podpisał umowy podejrzewa, że to tylko wymówki.

Publiczność Teatru Polskiego we Wrocławiu przeżywa powtórkę z rozrywki. A ową "rozrywką" są odwoływane spektakle. W styczniu kasa teatru zwracała widzom pieniądze za bilety, ponieważ kilku aktorów skonfliktowanych z dyrektorem Cezarym Morawskim przebywało na zwolnieniach lekarskich. W środę i czwartek na Scenie Kameralnej miała być wystawiona komedia „Na Pełnym Morzu” Sławomira Mrożka w reżyserii Tomasza Mędrzaka. Od czwartku do soboty publiczność miała zobaczyć „Edukację Rity” Willy Russela, także w reżyserii Mędrzaka. Teatr Polski na oficjalnej stronie internetowej powiadomił, że „Na Pełnym Morzu” odwołuje z przyczyn losowych.

– Powodem odwołania pierwszego tytułu jest choroba aktora. Nie mógł zagrać. Drugi anulowaliśmy z powodu awarii wodociągowej, która uniemożliwia uruchomienie systemów pożarowych. To były przyczyny niezależne od teatru – precyzuje Marek Perzyński, rzecznik Teatru Polskiego.

Zarówno „Na pełnym morzu”, jak i „Edukacja Rity” są wystawiane od kwietnia we Wrocławiu w ramach sceny impresaryjnej. Są to spektakle gościnne. Produkcje warszawskiego teatru prywatnego Tomasza Mędrzaka. Aktorem tego teatru był niegdyś sam Cezary Morawski. Aby pokazywać oba spektakle na deskach Sceny Kameralnej, dyrektor Morawski zapłacił i podpisał umowę z Agencją Artystyczną Agnieszki Sitek, która w „Edukacji Rity” gra tytułową rolę. Na scenie towarzyszy jej Tomasz Mędrzak.

W „Na pełnym Morzu” role Lokaja i Listonosza gra Tomasz Dedek, który pod koniec maja był operowany, stąd jego absencja. Reżyser znalazł nagłe zastępstwo. Piotr Szrajber po kilku próbach był gotowy wystąpić w ubiegłą środę. Dyrektor Morawski nie zaakceptował jednak tego zastępstwa i spektakl odwołał. Dlaczego? Agnieszka Sitek w piśmie do dyrektora twierdzi, że teatr nie zadbał o promocję spektakli, czym złamał warunki umowy zawartej w lutym. W konsekwencji kasa nie sprzedała biletów. Sitek pisze, że frekwencja byłaby bardzo niska. Jej zdanie podziela Tomasz Mędrzak, który także wysłał oficjalne pismo w tej sprawie do Cezarego Morawskiego. Co więcej, Sitek pisze, że rzekoma awaria kanalizacji to kolejny wybieg i kłamstwo dyrektora. Prosi o ekspertyzę techniczną potwierdzającą unieruchomienie Sceny Kameralnej.

– Mam inne zdanie o powodach odwołania spektakli. Jeżeli nie dojdziemy do porozumienia, to będę zmuszona rozstrzygnąć sprawę w sądzie – komentuje aktorka.

Sitek przypomina Morawskiemu, że kiedy wymusiła przynajmniej wydrukowanie i wywieszenie plakatów promujących oba spektakle w mieście, to publiczność bilety kupowała.

Jeżeli dyrektor odwołuje przedstawienia z przyczyn losowych, nie musi płacić agencji kary umownej. Jeżeli jednak rację ma Agnieszka Sitek, to Teatr Polski poniesie straty pieniężne.

Teatr Polski odwołał także spektakle „Kordian, czyli panoptikum strachów polskich” zaplanowane na 16 i 17 czerwca na scenie głównej (premiera 12 maja). Rzecznik teatru w piątek nie wiedział dlaczego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Dlaczego Teatr Polski znów odwołuje spektakle? - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska