Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czytelniczka: Klapa na koniec ESK. 100 osób w Orbicie

List Czytelniczki
Festiwal Przyjaźni w Hali Orbita
Festiwal Przyjaźni w Hali Orbita fot. Patrycja Wites
- Jestem zniesmaczona i rozczarowana - pisze do nas Pani Patrycja, która pod koniec zeszłego tygodnia brała udział w jednej z imprez zamknięcia ESK we Wrocławiu. Zapłaciła 99 złotych, żeby mieć lepsze miejsce, a impreza okazała się - jej zdaniem - kompletnym niewypałem. W dodatku połączono tych którzy kupili tańsze i droższe bilety w "jeden tłum". Tłum celowo piszemy w cudzysłowie, bo w wielkiej Hali Orbita pojawiło się 100-150 osób. - Organizator podjął decyzję o demontażu barierek dzielących płytę na pół po to, aby zrobić większy "tłum" pod sceną, ale efekt i tak był żałosny - pisze Pani Patrycja. Całą treść jej listu poniżej.

Oto cała treść mejla, który Pani Patrycja przysłała do naszej redakcji:

Szanowni Państwo,
może temat Was zainteresuje, bo ja jestem zniesmaczona i rozczarowana zarazem. W ostatni czwartek brałam udział w jednym w wydarzeń zamykających rok ESK we Wrocławiu. Szereg koncertów szumnie został nazwany Festiwalem Przyjaźni i okazał się być kompletną klapą komercyjną i organizacyjną.
Proszę sobie wyobrazić przepastną Halę Orbita, w której bawi się nie więcej niż jakieś 100 - 150 osób. Pod sceną pustki, trochę osób na trybunach i garstka osób w drugiej połowie płyty - bo nie kupili biletów na Golden Circle. Nie mogłam uwierzyć w to, co widziałam. Na początku występu drugiego zespołu organizator podjął decyzję o demontażu barierek dzielących płytę na pół po to, aby zrobić większy "tłum" pod sceną, ale efekt i tak był żałosny.
Zastanawiam się tylko czy w takiej sytuacji ja i inne osoby, które kupiły bilet na Golden Circle za 99 zł możemy się jakoś ubiegać o zwrot różnicy w cenie... zwykły bilet na płytę kosztował 65 zł. Ostatecznie i tak wszyscy mieli dostęp do tych samych miejsc.
Nie wiem, czy to kwestia artystów, lokalizacji, daty czy dużej konkurencji wśród eventów, ale efekt był smutny i żałosny. Możecie Państwo zobaczyć na moich zdjęciach jak wyglądał festiwal, bo organizatorzy z pewnością tego w swoich relacjach nie pokażą.
Pozdrawiam serdecznie,
Patrycja Wites

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Czytelniczka: Klapa na koniec ESK. 100 osób w Orbicie - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska