Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czternastomiesięczny chłopiec zażył narkotyki swojej ciotki. Cudem uniknął śmierci

Marcin Rybak
Marcin Rybak
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Slawomir Mielnik
Czternastomiesięczny Kuba zjadł jedną porcję metamfetaminy i tabletkę ecstasy, którą znalazł w torebce swojej 21 – letniej cioci. Trafił do szpitala. Na szczęście przeżył. Kobieta stanie przed sądem oskarżona o narażenie dziecka na niebezpieczeństwo utraty życia.

Do dramatycznych wydarzeń doszło 28 stycznia w Legnicy. Klaudia mieszkała wtedy w jednym domu ze swoją matką, siostrą i jej synkiem. Dzień przed wypadkiem siostry czyli Klaudia oraz matka Kuby i grupka znajomych były klubie. Tam Klaudia kupiła jedną porcję metamfetaminy i jedną tabletkę ecstasy. Miała je w torebce.

Następnego dnia torebką zaczął się bawić niepilnowany Kuba. Wtedy musiał wziąć do buzi narkotyki. Nagle stracił przytomność, zaczęły mu się trząść ręce. Trafił do szpitala na oddział dla dzieci z objawami zatrucia środkami psychoaktywnymi. Tu lekarze uratowali mu życie.

Klaudia do wszystkiego się przyznała. Opowiadała, że w czasie wspomnianej imprezy w klubie pili dużo alkoholu. W jej organizmie znaleziono ślady po dopalaczach. Usłyszała zarzut spowodowania u chłopca ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. A także drugi – posiadania narkotyków. Za każde z przestępstw grozi jej do trzech lat więzienia.

ZOBACZ: Mieli broń i narkotyki. Policjanci zatrzymali czterech przestępców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska