Będzie tramwaj na Jagodno. Jeśli mieszkańcy osiedla się dołożą

Na Jagodnie zameldowanych jest ok. 6,2 tys. mieszkańców, a koszt torowiska tramwajowego (już z projektem) wyniósłby ok. 69,4 mln zł (dla porównania 85,3 mln zł kosztowała budowa torowiska na Kozanów). Mieszkańcy mogliby partycypować w kosztach budowy trasy, taki model stosuje się w przypadku wielu innych inwestycji. Wcześniej jedynie małe inwestycje toczyły się z udziałem wkładu własnego, ta byłaby największa nie tylko we Wrocławiu, ale i w Polsce.

Zgodnie z przepisami, łączny wkład mieszkańców wynosi do 20 proc. kosztów inwestycji. Urzędnicy wyliczyli, że są w stanie zapłacić 80 proc. kosztów, tym bardziej że torowisko zwiększa szansę na unijne dofinansowanie dla inwestycji. Pracownicy niedawno utworzonego Departamentu Zrównoważonego Rozwoju w ratuszu wyliczyli, że jeden zameldowany mieszkaniec musiałby zapłacić 2 224 zł i 38 groszy za projekt i budowę torowiska na Jagodno.

Budżet miasta jest także pieniędzmi podatników, a wkład w inwestycję to kolejne duże pieniądze pochodzące z kieszeni mieszkańców. Takie rozwiązanie nie wszystkim się podoba. – Dlaczego skoro mój sąsiad jedynie mieszka na Jagodnie, a codziennie jeździ do miasta, nie musi płacić za torowisko? Jestem zameldowany na osiedlu, ale z tramwaju korzystałbym rzadziej, to jakaś kpina – czytamy wpis internauty Janusza w jednej z dyskusji na portalu społecznościowym.

W kosztach partycypują zainteresowane osoby, a obliczenia wykonano na podstawie zameldowania. Wiadomo jednak, że na osiedlu mieszka o wiele więcej osób – radni szacują, że nawet ponad 10 tys. Dlaczego tylko zameldowani mieliby płacić?

"Budowa torowiska na Jagodno odpowiada żywotnym potrzebom naszego społeczeństwa, w tym wypadku jednak są to jedynie mieszkańcy wskazanego osiedla. Problematyczne jest zobligowanie do partycypowania w inwestycji wszystkich zamieszkałych na osiedlu. Nie można także obarczać dodatkowymi kosztami budowy torów pozostałych wrocławian, którzy wskazują inne potrzeby jako priorytetowe. Wkład własny mieszkańców jest obecnie jedynym rozwiązaniem umożliwiającym budowę torów na Jagodno, gdyż taka inwestycja nie była planowana w Wieloletnim Planie Inwestycyjnym Wrocławia do 2022 roku, a zarazem nie można jej zrealizować z budżetu miasta." – czytamy w analizie przygotowanej przez urzędników Departamentu Zrównoważonego Rozwoju.

Decyzja mieszkańców musi zostać podjęta maksymalnie do końca kwietnia, tak aby projektant miał czas na pierwsze poprawki w dokumentacji, uwzględniające budowę zarówno drogi jak i torowiska. Podpisy mieszkańców pod deklaracją, że są gotowi dopłacić do budowy torów, będą zbierali radni osiedlowi. Sama płatność może być dokonana do końca tego roku. Urząd miasta proponuje też dogodne raty.

Dokładny projekt torowiska powstawałby w tym samym czasie, co przebudowa ul. Buforowej. Ta zaś rozpocznie się już niebawem i potrwa do listopada 2018 roku. Położenie torowiska oznaczałoby przedłużenie terminu zakończenia wszystkich prac do wiosny 2019 roku. Wtedy pojedziemy tramwajem na Jagodno.