Niektórzy podróżni twierdzą, że pobieranie opłat za toaletę na dworcu to już lekka przesada. - Jest to miejsce publiczne. Uważam, że nawet sama kwota jest zdecydowanie za duża – twierdzi wrocławianka Ewa Jakubowska. Inni pasażerowie mają podobne zdanie. - Jeżdżę bardzo dużo koleją. Mieszkam w Głogowie, ale tutaj mam znajomych, których często odwiedzam. Kiedyś w mojej rodzinnej miejscowości była płatna toaleta, kosztowała dwa złote. Teraz jest darmowa. Dlaczego we Wrocławiu nie można tego wprowadzić? – pyta głogowianin Robert Jesioł.
Maciej Bułtowicz z wydziału prasowego Polskich Kolei Państwowych tłumaczy, że z myślą o zachowaniu wysokich standardów w zakresie czystości i eksploatacji, toalety na dworcu głównym są płatne. - Podobne rozwiązanie jest stosowane na innych dużych dworcach między innymi na stacji Warszawa Centralna – wymienia Bułtowicz. Tylko różnica jest w tym, że w Warszawie za skorzystanie z toalety pobierana jest opłata w wysokości 2 zł. Natomiast na przykład na dworcu kolejowym Gdańsk Główny 2,50 zł. Tylko, że tam szalety wyposażone są w monitory multimedialne, a nawet bidety. Czyli sam standard jest zdecydowanie lepszy.
PKP boi się również, że w momencie kiedy zostaną wprowadzone bezpłatne toalety, pomieszczenia będą dewastowane. Firma tłumaczy, że jeśli chodzi na przykład o Głogów, to tam na dworcu nie ma tak dużego ruchu jak we Wrocławiu i z toalet korzysta o wiele mniej osób. Podobnie jest w Legnicy.
Najemcą szaletów na wrocławskim dworcu głównym jest firma Pami, która ma siedzibę w Poznaniu. Od przedsiębiorstwa usłyszeliśmy, że nie ma możliwości wprowadzenia darmowych toalet, ponieważ pobierane opłaty przeznaczone są na wypłaty dla pracowników zajmujących się czystością pomieszczeń. Firma musi mieć też z tego jakiś zysk.
Przypomnijmy, że tylko w tym roku wrocławska straż ochrony kolei wystawiła 11 mandatów za załatwianie swoich potrzeb fizjologicznych na terenie dworca, poza toaletą.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?