"Weekend cudów" Szlachetnej Paczki na Dolnym Śląsku

Szlachetna Paczka to jedna z najbardziej popularnych i najskuteczniejszych akcji przedświątecznych w Polsce. Dzięki niej pomoc trafia do najuboższych już od 20 lat. W zeszłym roku na Dolnym Śląsku 1300 rodzin otrzymało paczki, w tym roku jest ich aż 1417.

- Wszystkie zgłoszone rodziny otrzymały pomoc. Paczki były tworzone przez grupy znajomych, szkoły, firmy i drużyny sportowe. Teraz będziemy się skupiać na projektach paczek specjalistycznych, czyli na paczce medyków oraz prawników- mówi Katarzyna Wasek, koordynatorka Szlachetnej Paczki na Dolnym Śląsku.

Co można dostać?

Szlachetna Paczka obdarowała takimi prezentami jak żywność, chemia i środki czystości. Zdarzają się sytuacje, że rodziny otrzymują lodówkę, pralkę czy kuchenkę elektryczną. Dla dzieci przewidziana jest odzież zimowa, buty i zabawki. Oprócz tego, bony do sklepów, a nawet finansowanie kursów doszkalających dla osób celem zdobycia przez nich pracy.

Akcja dociera do osób, które są w trudnej sytuacji materialnej i znalazły się w niej np. w wyniku nieszczęśliwego wypadku czy choroby. Są to również osoby starsze, które są bezrobotne. Przykładem takim jest mieszkający przy ul. Grunwaldzkiej we Wrocławiu Andrzej Wielgus, który otrzymał w tym roku świąteczną paczkę po raz pierwszy.

- Dostałem jedzenie, ręczniki, środki czystości i proszek do prania. Jestem bardzo zadowolony i mam nadzieję, że w przyszłym roku również otrzymam paczkę. We wtorek mam dostać kuchenkę gazową. Bardzo mi to pomoże w codziennym funkcjonowaniu.

Jednym z wielu darczyńców na Dolnym Śląsku tegorocznej Szlachetnej Paczki jest Małgorzata Giermaziak z Wrocławia.

- W akcji udział biorę już piąty raz. Działam jako osoba prywatna z pomocą przyjaciół, rodziny, sąsiadów. W tym roku uzbieraliśmy 10 tys. zł i jeszcze wczoraj robiliśmy ostatnie zakupy. Sprawia nam to dużo radości i satysfakcji, że możemy pomóc innym.