Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

We wrocławskim Instytucie Pamięci Narodowej polecą głowy?

Katarzyna Kaczorowska
Zmiany we wrocławskim oddziale zaczął szef IPN Jarosław Szarek
Zmiany we wrocławskim oddziale zaczął szef IPN Jarosław Szarek Michał Dyjuk
W pierwszych dniach sierpnia nowy prezes Instytutu Pamięci Narodowej Jarosław Szarek powołał na pełniącego obowiązki dyrektora oddziału wrocławskiego IPN Krzysztofa Kawalca, dotychczasowego szefa delegatury w Opolu. W 2014 roku przez wrocławski oddział IPN-u przeszło kilka audytów, po których nastąpiły istotne zmiany na kierowniczych stanowiskach. Nowy szef placówki w pierwszych dniach urzędowania zapowiedział kolejne zmiany - dowiedzieliśmy się nieoficjalnie.

W Instytucie huczy, że na stanowisko zastępcy dyrektora zostanie mianowana Katarzyna Pawlak-Weiss, która do niedawna była w sporze prawnym z Instytutem, a do 2014 roku była kierownikiem jednego z referatów w pionie archiwalnym oddziału. Po odwołaniu (w wyniku audytu) i przeniesieniu na inne stanowisko wytoczyła Instytutowi proces. Na ostatniej rozprawie nowy dyrektor miał się przychylić do roszczeń Katarzyny Pawlak-Weiss.

Wśród zapowiadanych zmian ma też być odwołanie kierownik Referatu Prawno-Organizacyjnego, zatrudnionej kilka miesięcy temu w wyniku wygranego konkursu. Na jej miejsce miałaby wrócić osoba, która do 2014 roku kierowała tym Referatem, ale została zdegradowana po audycie.

Na stanowisko naczelnika Archiwum (obecny w ubiegłym roku wygrał konkurs) miałby wrócić Tomasz Balbus, który w 2014 roku został odwołany po audycie. Kolejna zmiana miałaby dotyczyć naczelnika pionu naukowego - obecny wygrał konkurs na to stanowisko na początku 2016 r. Zmiana miałaby też nastąpić na stanowisku kierownika pionu edukacyjnego.

Rzecznik Instytutu Pamięci Narodowej Andrzej Arseniuk zapytany o tę zapowiadaną falę odwołań we wrocławskim oddziale IPN-u, odpowiedział, że nie ma jeszcze nowych powołań.

- To, że wnioski w konkretnych sprawach są, nie oznacza jeszcze, że zostaną podpisane. Po wejściu w życie nowelizacji ustawy o Instytucie odchodzący prezes odwołał wszystkich kierowników, powierzając im pełnienie obowiązków. Czy osoby te pozostaną na swoich stanowiskach, będzie zależało od opinii Kolegium IPN-u - mówi Andrzej Arseniuk i zapowiada, że konkretnych decyzji personalnych można się spodziewać w przyszłym tygodniu.

Były dyrektor wrocławskiego oddziału Robert Żurek ze stanowiska zrezygnował sam - dymisję złożył 22 lipca. Obecnej sytuacji i pogłosek o możliwych odwołaniach wszystkich powołanych przez niego kierowników komentować nie chciał, nie krył jednak zaskoczenia, że Instytut wycofał się ze sporu prawnego z odwołaną przez niego ze stanowiska pracownicą.

Kolejnym prawnym sporem, jaki jest do rozwiązania, pozostaje proces, który wieloletni dyrektor wrocławskiego oddziału Włodzimierz Suleja wytoczył IPN-owi po dyscyplinarnym zwolnieniu go w 2014 roku. Na razie Instytut wycofał pełnomocnictwo kancelarii, która reprezentowała go w sądzie pracy w tej sprawie.

W wywiadzie udzielonym dziennikowi „Rzeczpospolita” prezes Jarosław Szarek, zapytany o sytuację we Wrocławiu, odpowiedział krótko: - We wrocławskim IPN jest bardzo zła sytuacja. Tam panuje wieloletni konflikt, który muszę rozwiązać. Wrocław jest jednym z największych problemów dla Instytutu. Pojedynczymi ruchami tego jednak nie rozwiążemy. Należy się spodziewać dużych zmian w tamtejszym oddziale.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska