- Na razie we Wrocławiu dostępnych jest ponad 90 aut. Kolejne dotrą do miasta w najbliższych dniach. W sumie będzie ich 150 - zapewnia Magdalena Hibner z Traficar. Samochody czekają na miejscach parkingowych zlokalizowanych na terenie wyznaczonej strefy, która obejmuje centrum Wrocławia i jego najbliższe okolice. I właśnie w tej strefie powinniśmy poruszać się wypożyczonym samochodem. Jeśli z niej wyjedziemy, zostanie naliczona dodatkowa opłata - 10 groszy za minutę. Poza strefą znajdują się m.in. Psie Pole, Strachocin, Księże Małe, Żerniki, Jagodno czy Maślice.
Aby zostać użytkownikiem, należy zarejestrować się w systemie, wprowadzając dane osobowe, skan prawa jazdy i dane karty kredytowej. Auto wypożycza się przez aplikację. Użytkownik sprawdza w niej, gdzie w danym momencie znajdują się samochody, wybiera najbliższy, rezerwuje go na 15 minut (w tym czasie musi dotrzeć do wybranego pojazdu) i skanuje kod QR z szyby. Karta-kluczyk czeka w schowku. Koszt przejazdu to 80 groszy za każdy przejechany kilometr plus 50 groszy za każdą minutę użytkowania. Minuta postoju kosztuje 10 groszy, również w strefie płatnego parkowania. Po skończonej jeździe opłata jest pobierana automatycznie z konta użytkownika. Samochód możemy zostawić w dowolnym miejscu w strefie. Kluczyk wkładamy z powrotem do schowka. Dodatkowe, wyznaczone miejsca parkingowe są dostępne na stacjach Orlen. Jeżeli użytkownik zostawi auto poza strefą, nie będzie mógł zamknąć samochodu, a opłata parkingowa będzie się cały czas naliczać.
W tej strefie można wypożyczyć i zwrócić samochód
Przykładowo - podróż z placu Grunwaldzkiego na Uniwersytet Ekonomiczny z 10 min. postojem (ok. 5 km i 16 min jazdy) kosztuje 13 zł. Ale już 2-godzinny wyjazd na zakupy do Bielan Wrocławskich z centrum (20 km w obie strony, 50 minut jazdy i 70 minut postoju) kosztuje łącznie 83 złote, ale należy wziąć pod uwagę to, że Bielany są poza strefą, więc opłata powiększa się przez to o 35 zł.
Samochody Traficar po raz pierwszy pojawiły się w Polsce rok temu w Krakowie. Wypożyczalnia działa również w Warszawie, a od jutra będzie dostępna także w Poznaniu. W Krakowie i Warszawie 350 tys. użytkowników korzysta łącznie z 500 aut. Średnia liczba miesięcznych wypożyczeń to 50 tys., a średni czas przejazdu to kilkanaście minut. W przyszłości kierowcy będą mogli podróżować wypożyczonymi samochodami pomiędzy miastami, w których działa system.
Będą też samochody elektryczne
Trafic to pierwsza wypożyczalnia samochodów na minuty we Wrocławiu, ale od listopada w mieście rusza także pierwsza w Polsce miejska wypożyczalnia aut elektrycznych pod marką Vozilla. Do dyspozycji użytkowników będzie 200 samochodów, w tym 190 osobowych Nissan Leaf oraz 10 typu VAN.
Miejska wypożyczalnia aut na prąd ma działać na podobnych zasadach jak wypożyczalnia Traficar. Użytkownicy wypożyczą i uruchomią samochód przy pomocy aplikacji. Zapłacą za każdą minutę korzystania z pojazdu. Firma Enigma (operator) i miasto nie zdradzają dokładnej ceny, ale prawdopodobnie minuta jazdy będzie kosztowała ok. 1 zł.
Wypożyczać, ładować i zwracać samochody będzie można na 30 stacjach, zlokalizowanych, m.in. na Ostrowie Tumskim, placu Solnym, w okolicach placu Grunwaldzkiego czy na ul. Wita Stwosza. Dodatkowo w strefie płatnego parkowania zostanie wyznaczonych 200 dedykowanych miejsc.
Użytkownicy będą poruszać się nissanami na terenie miasta oraz do 10 km poza jego granicami. Wjadą na niektóre buspasy, trasy tramwajowe i tam, gdzie samochody spalinowe mają zakaz: na ul. Szewską, św. Jadwigi, na Ostrów Tumski, most Piaskowy czy Młyński.
Do systemu miejskiej wypożyczalni samochodów elektrycznych można będzie zapisywać się od połowy października. Od tego czasu można będzie także testować auta.
Traficar i Vozilla to łącznie 350 samochodów do wypożyczenia na minuty. Piotr Groński, prezes Traficar, uważa, że w mieście jest miejsce nawet na tysiąc. - Sieć musi być gęsta. Powinny być zaparkowane w odległości 500 metrów od siebie. Dostępność aut jest kluczowa - twierdzi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?