W Pałacu Królewskim jest już wystawa „Rodzina Brueghlów. Arcydzieła malarstwa flamandzkiego”

– To czwarta odsłona ekspozycji, wcześniej była prezentowana we Włoszech, Tel Awiwie i Rzymie – mówił Joseph Guttmann, jej pomysłodawca, dyrektor Global Art Exhibitions z Nowego Jorku, podczas pierwszej prezentacji. – Wystawa jest istotnym fragmentem przygotowań do bycia Europejską Stolicą Kultury – podkreślił Rafał Dutkiewicz, prezydent Wrocławia.

Wczoraj po wystawie oprowadzały gości jej kuratorki: dr Serenella Baccaglini i Monika Burian Jourdan. – „Siedem grzechów głównych” Boscha pierwszy raz jest w Polsce po wojnie – podkreśliła Monika Burian Jourdan. – Od niego wszystko się zaczęło, był Niemcem, nie Flamandem. Kiedy miał cztery lata, spłonęła wieś, w której mieszkał. Na większości jego obrazów na twarzach ludzi widać cierpienie – opowiadała.

Dr Serenella Baccaglini zaprasza do patrzenia na obrazy wolno i w skupieniu. W jednej z sal umieszczono wideo, na którym można podziwiać detale, malowane przez artystów z niezwykłym pietyzmem. – Namalowanie dzieła z kwiatami zajmowało często nawet kilka lat. Malarz czekał na chwilę kwitnienia rośliny, którą chciał uwiecznić. Wielu tych kwiatów już nie ma, więc obrazy są dokumentacją botaniczną – opowiadała dr Serenella Baccaglini.

Wystawa w Pałacu przy ul. Kazimierza Wielkiego 35 czynna jest do 30 września, z Wrocławia pojedzie do Paryża.
Bilety kosztują: 40 zł (normalne), 20 zł (ulgowe). Można też kupić bilety grupowe po 15 i 30 zł (grupy powyżej 10 osób), rodzinne po 70 zł (2 osoby dorosłe wraz z dziećmi do 18. roku życia, maksymalnie 7 osób).

Organizatorem wystawy jest Galeria Miejska we Wrocławiu i Stowarzyszenie Art For Public.