Opozycja polityczna z Koalicją Obywatelską na czele od dawna namawia swoich członków i sympatyków do „pilnowania wyborów”. W wielu miejscach insynuuje wręcz, że liczenie głosów może być nieuczciwe i przeważyć szalę na stronę przeciwników.
Warto w tym kontekście przypomnieć, że każdy komitet wyborczy mógł zgłosić kandydatów do obwodowych komisji wyborczych. Partie miały pierwszeństwo przed chętnymi obywatelami, którzy trafiali na listę rezerwową, a komisarz powoływał ich wówczas, gdy nie było wystarczającej liczby ludzi z komitetów.
We Wrocławiu, uznawanym wyborczo za bastion Platformy Obywatelskiej, w komisjach zasiądzie więcej przedstawicieli Prawa i Sprawiedliwości. Głośna i medialna mobilizacja opozycji do liczenia głosów nie dała pożądanego skutku. Jak wygląda rozkład członków komisji we Wrocławiu ze względu na partie?
- PIS - 433
- KO - 386
- Lewica - 282
- Konfederacja - 153,
- Trzecia Droga - 148
- Polska Jest Jedna - 136,
- Bezpartyjni Samorządowcy - 33
We Wrocławiu w komisjach wyborczych będą pracować także przedstawiciele komitetów nie ogólnopolskich.
- Zjednoczenie Chrześcijańskich Rodzin - 236
- Niepodległa Żyje - 154
- Komitet Partii Republikańskiej - 78
- Polska Socjalna – 59
- E-Parlament - Nowa Cywilizacja - 19
- Polska Liberalna Strajk Przedsiębiorców - 16
- Ruch Dobrobytu i Pokoju - 15
Jak interpretują te statystyki dolnośląscy liderzy dwóch największych ugrupowań w kraju?
- To świadczy przede wszystkim o sile tutejszych struktur, iż tak wielu sympatyków chce reprezentować nasz komitet wyborczy. Odbieram to jako rzeczywistą i realną oznakę zaangażowania ludzi do pracy na rzecz Polski. Widzę, że struktury wrocławskie się wzmocniły. Jest bardzo dużo osób chcących oddać się służbie na rzecz kraju i budowania demokracji, umacniania państwa demokratycznego – mówi poseł Agnieszka Soin, szefowa wrocławskiego PiS-u.
Jako pełnomocnik okręgowy wrocławskich struktur PiS czuje satysfakcję i tę dużą liczbę przedstawicieli w komisjach wyborczych odbiera jako sukces.
- Taki był nasz plan, który udało się zrealizować. Struktury są rzeczywiście coraz silniejsze. W porównaniu do konkurencji przewyższamy ich o głowę. Ludzie z list rezerwowych z naszego komitetu wyborczego musieli wręcz uzupełniać brakujące osoby – informuje kandydatka do Sejmu.
Co na to szef dolnośląskiej Platformy Obywatelskiej Michał Jaros?
- Dla demokracji nie ma nic ważniejszego niż wolne i uczciwe wybory. Dlatego tak ważna jest dla nas akcja Obywatelska Kontrola Wyborów „Pilnuję Wyborów”. Mamy świadomość i wszyscy widzimy, że PiS nie cofnie się przed niczym, aby zachować władzę. Wykorzysta każdą przewagę instytucjonalną, finansową, administracyjną. Te wybory nie są równe – uważa poseł Jaros, nie odnosząc się bezpośrednio do statystyk dot. komitetów we wrocławskich komisjach wyborczych.
Zachęca jednak, by zgłaszać się do jego partii, aby zostać mężem zaufania podczas głosowania.
- Zapraszamy. Dla Polski i dla Dolnego Śląska. Przypilnujcie nam wyborów! – apeluje.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?