Wojewoda dolnośląski Aleksander Marek Skorupa wydał jednak zarządzenie, że syreny zawyją nie w hołdzie ofiarom tragedii, ale... w ramach ćwiczeń i sprawdzenia ich sprawności.
Bartosz Wiśniewski z biura wojewody wyjaśnia, że wszystkiemu winne przepisy. - Mówią one, że syreny mogą zostać uruchomione tylko wtedy, gdy pojawia się zagrożenie dla zdrowia i życia ludzi, albo właśnie przy prowadzeniu testów. W innych przypadkach jest to niemożliwe - tłumaczy.
Informacje o testowym włączeniu sygnałów dźwiękowych w niedzielę o godz. 8.41 trafiły na biurka wszystkich starostów na Dolnym Śląsku i prezydenta Wrocławia. Jeżeli zdecydują się oni włączyć alarmy, będą musieli się z tego później rozliczyć. Napiszą wojewodzie szczegółowe sprawozdania o tym jaki sprzęt wykorzystywali i gdzie, a także - w jakim jest on stanie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?