Oto cała treść listu naszej Czytelniczki
W ślad za doniesieniami o koszmarze wrocławian chcących w godzinach szczytu dotrzeć z Nowego Dworu do centrum lub odwrotnie, chciałabym dodać jeszcze jedno spostrzeżenie na ten temat.
Codziennie jeżdżę linią autobusową z Trzebnickiej na Muchobór Wielki do pracy i z powrotem. Drugi dzień z rzędu podróż ta,z pominięciem opóźnienia przyjazdu autobusu, zajęła mi 2,5 godziny, które spędziłam w autobusie!
Wszyscy wiedzą, że zarówno autobusy jak i samochody (w kierunku centrum) stoją w korku już od ul. Strzegomskiej.
Jeżeli nie ma widoków na to, aby sytuacja miała ulec zmianie i ma się to ciągnąć do 2023 roku, czyli do czasu zakończenia budowy linii tramwajowo-autobusowej, to należy zainteresować służby miejskie odpowiedzialne za cały ten bałagan, postawieniem na odcinku od Strzegomskiej do Śrubowej toalet, z których mogliby skorzystać uwięzieni w korku kierowcy i pasażerowie.
To nie jest niestety temat do żartów..., wczoraj musiałam wysiąść z autobusu i skorzystać z toalety w Przychodni na Fabrycznej, bo w autobusie uwięziona byłam od godziny i 50 minut. Nie wyobrażam sobie, jak dalej przetrwać powroty do domu.
z poważaniem,
Jola - czytelniczka Gazety Wrocławskiej
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?