31-latek z gminy Marcinowice przez kilka dni nachodził w domu męża swojej ciotki. Był nieprzyjemny, a kiedy podczas którejś z wizyt chciał pożyczyć 10 złotych, a krewny mu odmówił, na odchodnym rzucił, że go za to zabije. Feralnego dnia przyszedł znów, tym razem po kabel od dekodera. A kiedy 67-letni mężczyzna powiedział, że nie ma kabla, wpadł w szał. Podszedł do siedzącego w fotelu krewnego i zaczął go dusić. Był brutalny i nie przestał nawet kiedy ofiara traciła przytomność. Pomoc przyszła w ostatniej chwili. Żona zaatakowanego wraz z zaalarmowanym sąsiadem odciągnęli napastnika i uratowali 67-latka.
Paweł N. dziś trafił do aresztu, m.in. dlatego, że z jego zeznań wynikało, że „jeszcze nie skończył tego co zaczął” i zamierza zrobić krewnemu krzywdę.
Obecnie 31-latek czeka na badanie psychiatryczne. Jeśli wykażą one, że jest poczytalny odpowie za usiłowanie zabójstwa i rozbój.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?