Uraz Artioma Łaguty w lidze brytyjskiej okazał się niegroźny

Dariusz Śledź, trener Betardu Sparty, niemal po każdym meczu w tym sezonie powtarza, że „cieszy go kolejne zwycięstwo i fakt, że chłopacy zakończyli mecz bez kontuzji”. W ostatnich miesiącach los raczej oszczędzał kluczowych zawodników WTS-u. Z urazami zmagali się co prawda Mateusz Panicz i Kacper Andrzejewski, ale należy zaznaczyć, że ich nieobecność nie była dużym osłabieniem wrocławskiej drużyny.

Co innego, gdyby kontuzja przytrafiła się któremukolwiek z seniorów. W ostatnim meczu brytyjskiej ligi Artiom Łaguta został mocno uderzony w lewą kostkę przez motocykl upadającego Chrisa Harrisa. Indywidualny mistrz świata po tym zdarzeniu uskarżał się na silny ból i wycofał się z dalszej rywalizacji (wcześniej zapisał na swoim koncie cztery „trójki”). Ostatecznie Kings Lynn Stars, w którym występuje Łaguta, przegrało u siebie z Leicester Lions 43:47.

Czy wpłynie to na ewentualną nieobecność 32-latka w niedzielnym meczu Betardu Sparty z Cellfast Wilkami Krosno? Najprawdopodobniej nie. Wrocławski klub we wtorek popołudniu za pośrednictwem swoich profili w mediach społecznościowych wydał krótki komunikat: „Artem jest już w domu i ma dla Was krótki komunikat: WSZYSTKO OK”. Zawodnik może przygotowywać się do kolejnego ligowego meczu.

Kolejny intensywny weekend z Grand Prix
W sobotę (godz. 19:00) najlepsi żużlowcy świata powalczą o zwycięstwo w Grand Prix Polski w Gorzowie Wielkopolskim. Po czterech rundach liderem klasyfikacji przejściowej jest Bartosz Zmarzlik (70 punktów). Za jego plecami plasują się Jack Holder (58) i Jason Doyle (54). Daniel Bewley, Tai Woffinden i Maciej Janowski zajmują kolejno ósme, dziewiąte i czternaste miejsce.

Dzień później (godz. 16:30) żużlowców Betardu Sparty czeka wyjazdowe spotkanie w ramach 8. kolejki PGE Ekstraligi z Cellfast Wilkami Krosno (godz. 16:30). W tej rywalizacji walka o punkt bonusowy wydaje się już rozstrzygnięta. „Spartanie” w pierwszym meczu rozgromili beniaminka PGE Ekstraligi z Krosna 62:28.